Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jak tłumaczy Toya, istotnym czynnikiem poprawy wyników jest wysoka i stała dostępność towarów sprzedawanych przez grupę na tle branży oraz systematycznie poszerzana oferta produktowa. Dzięki temu w I półroczu skonsolidowane przychody grupy wyniosły 342,7 mln zł, co oznaczało poprawę o 33,8 proc. Do 42,2 mln zł, czyli o 36,3 proc., wzrósł z kolei zysk netto.
Spółka informuje, że w II półroczu istotny wpływ na jej wyniki nadal może mieć sytuacja związana z występowaniem pandemii Covid-19 w Polsce, Europie i innych regionach świata. W skrajnym przypadku może mieć negatywny wpływ nie tylko na rozwój działalności grupy i jej wyniki finansowe, ale może ograniczyć albo wręcz uniemożliwiać jej intensywny rozwój. Z drugiej strony zarząd zauważa, że prawdopodobieństwo wystąpienia takiego scenariusza jest dziś mniejsze niż jeszcze kilka miesięcy temu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Handlowa grupa to bohater ostatnich miesięcy na GPW, który dość szybko nadrobił dystans do rynku. Wygląda jednak na to, że popyt musi zebrać siły.
Biura maklerskie obawiają się, że obuwniczo-odzieżowa grupa nie dotrzyma obietnicy co do tegorocznych zysków. Dariusz Miłek, założyciel i prezes, podtrzymuje zarówno krótko-, jak i długoterminowe plany. Rafał Brzoska zapewnia, że nadal w niego wierzy.
Tylko w ostatnich latach rynek na tego typu produkty kupowane online rósł rocznie średnio o 34 proc. Do 2029 r. wydatki podwoją się, a branża warta będzie ponad 3 mld euro.
Wyniki finansowe grupy kapitałowej rosną m.in. za sprawą skokowej zwyżki przychodów uzyskiwanych w biznesie sieci handlowych. Z kolei spośród rynków, na których działa grupa, kluczowe znaczenie cały czas odgrywa Polska.
Na konsolidację jubilerskich firm W.Kruk i Lilou zgodził się prezes urzędu antymonopolowego. Tym samym powiększy się krakowska grupa VRG.
W lipcu w sklepach za najczęściej kupowane produkty trzeba było zapłacić o 5,7 proc. więcej niż przed rokiem. To minimalnie mniej niż miesiąc wcześniej. Najmocniej znów drożeją produkty tłuszczowe czy używki.