Pierwszy kwartał był z pewnością nieoczekiwanie dobry dla dystrybutorów farmaceutyków. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom spłaszczenia tempa wzrostu do 1-2 proc. w 2007 roku, rynek sprzedaży leków do aptek wzrósł w pierwszych trzech miesiącach aż o 10,9 proc. Zdaniem przedstawicieli większości firm handlujących lekami, pozwala to na szacowanie wzrostu w całym roku na 5-6 proc.
Imponujący wynik pokazał Torfarm. Przynajmniej jeżeli chodzi o sprzedaż. Wzrosła ona aż o 120 proc. w stosunku do analogicznego okresu poprzedniego roku i sięgnęła 876,8 mln zł, znacznie przekraczając przewidywania niektórych analityków.
Trzeba przy tym zaznaczyć, że ta dynamika wynika z faktu, iż w I kwartale Torfarm po raz pierwszy konsolidował wyniki finansowe przejętej Galeniki-Silfarm, w której do końca marca przejął 98 proc. udziałów. Wzrost sprzedaży do aptek samego Torfarmu wyniósł aż 35 proc., natomiast grupy kapitałowej - 17 proc.
Gorzej przedstawia się rentowność netto; spadła do 0,57 proc. Skonsolidowany wynik netto nieco przekroczył 5 mln zł. W ubiegłym roku wyniósł 3,2 mln zł przy 406 mln zł przychodów. - Spadek rentowności to naturalna konsekwencja przeprowadzonego połączenia - ocenia Kazimierz Herba, prezes Torfarmu. Zapewnia, że na koniec roku grupa kapitałowa (z dołączoną jeszcze Optimą Radix) powinna mieć 0,7 proc. rentowności netto.
Liderem rynku pozostaje Polska Grupa Farmaceutyczna. Jej przychody wzrosły o 8 proc. w porównaniu z I kwartałem 2006 r. i wyniosły 1120,5 mln zł. Spółka zanotowała spadek rentowności na poziomie EBIDTA (zysk operacyjny plus amortyzacja) i operacyjnym. To wynik przeprowadzonej pod koniec 2006 r. transakcji zwrotnego leasingu nieruchomości. Jednak już na poziomie rentowności brutto i netto nastąpiła dalsza poprawa, odpowiednio o 0,12 pkt proc. (do 2,18 proc.) i o 0,15 pkt proc. (do 1,71 proc.). Zysk netto PGF wzrósł o 19 proc., do 19,1 mln zł.