Ponad połowa rekomendacji wydanych w sierpniu przez biura maklerskie miała pozytywny charakter, sugerując kupno bądź akumulację walorów. Nie przeszkodził w tym fakt, że wyniki finansowe za II kwartał w niewielu przypadkach były pozytywnym zaskoczeniem. Analitycy zakup akcji sugerują od początku bessy. Sukcesywnie przy tym obniżają ceny docelowe. Mijający miesiąc doskonale wpisuje się w ten schemat.
Wyceny znów w dół,
ale przyczyny są inne
Rekomendacje wydane po publikacji wyników finansowych sugerują wzrost wartości akcji przeciętnie o jedną piątą względem cen z dnia wydania raportów. Trudno jednak przywiązywać się do wycen podawanych przez analityków, gdy po raz kolejny zostały one obniżone. Średnia obniżka cen docelowych wyniosła blisko 10 proc.
Obecne poziomy cenowe wydają się atrakcyjne z punktu widzenia wartości wskaźników cena/zysk (P/E), cena/wartość księgowa (P/BV). Rosną jednak obawy o spowolnienie tempa rozwoju gospodarki, czego zapowiedzią mogły być np. ostatnie dane dotyczące PKB w strefie euro (spadek w ujęciu kwartalnym w Niemczech, Francji czy we Włoszech).