Solidarność straszy strajkiem w Polskiej Miedzi

Związkowcy grożą podjęciem bardziej radykalnych działań. Analitycy oceniają jednak, że zarządowi i pracownikom uda się porozumieć w sprawie płac

Aktualizacja: 26.02.2017 13:34 Publikacja: 06.09.2008 06:03

Piątkowe spotkanie przedstawicieli zarządu KGHM z Sekcją Krajową Górnictwa Rud Miedzi NSZZ "Solidarność" nie odbyło się. Rozmowy miały dotyczyć żądań płacowych organizacji (domaga się wzrostu stawek osobistego zaszeregowania o 200 zł od 1 sierpnia). Związkowcy nie zgodzili się jednak na rozmowy z pełnomocnikami.

"Zarząd nas lekceważy"

Związkowcy napisali w komunikacie, że nieobecność w trakcie rokowań prezesów to "jawna kpina i ukrywanie przed pracownikami i ich przedstawicielami rzeczywistych zamiarów władz spółki".

- Na spotkanie zaprosił nas wiceprezes Wirth. Oczekiwaliśmy, że weźmie w nim udział - mówi Józef Czyczerski, przewodniczący Solidarności w KGHM. - Nieobecność prezesów świadczy o tym, że lekceważą osiemnastotysięczną załogę. Nie jest w porządku również to, że zarząd nie udziela nam informacji na temat planowanej konsolidacji hut i kopalń. O wszystkim dowiadujemy się z prasy - dodaje Czyczerski.

Solidarność zapowiada, że jeśli do 12 września nie dojdzie do spotkania z udziałem zarządu, to podejmie bardziej radykalne działania. Jakie? - Dzisiejsze spotkanie potraktowaliśmy jako niewszczęcie rokowań. Zgodnie z ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych możemy ogłosić pogotowie strajkowe, strajk ostrzegawczy lub strajk generalny. Nie wykluczamy zastosowania tych środków - mówi Czyczerski.

Monika Kowalska, rzecznik prasowy KGHM, informuje, że na piątkowe spotkanie przybyli dwaj pełnomocnicy, którzy zawsze biorą udział w negocjacjach płacowych. Zapewnia, że zarząd spotka się z Solidarnością. Daty spotkania jednak nie ustalono. - Będziemy kontynuować rozmowy. Stanowisko zarządu w sprawie podwyżek jednak nie zmieniło się - mówi.

Strajku nie będzie?

W możliwość strajku w KGHM nie wierzą analitycy. - Od momentu debiutu na GPW w KGHM nie było strajku. Sądzę, że i tym razem nie dojdzie do takiej formy protestu - ocenia Andrzej Knigawka z ING Securities.

Również Tomasz Krukowski z Deutsche Banku uważa, że zarządowi i pracownikom uda się dojść do porozumienia.

- Wydaje mi się, że akcja strajkowa jest mało prawdopodobna. Historia sporów zbiorowych w KGHM pokazuje, że zarząd nigdy nie godził się łatwo na podwyżki. Zawsze udawało mu się jednak dojść do porozumienia ze związkami - mówi analityk DB.

Miedź tanieje, kurs w dół

KGHM nie pomaga też sytuacja na rynku miedzi. W piątek ceny surowca spadły w Londynie do poziomu najniższego od siedmiu miesięcy. Również kurs spółki pikuje. Na zamknięciu piątkowej sesji za walor płacono zaledwie 67,1 zł (spadek o 8,7 proc.). Tak tanie akcje nie były od trzech lat. Analitycy przewidują jednak, że w 2009 r. ceny miedzi wzrosną.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego