Tym samym spółka pośrednictwa finansowego została wyceniona na niemal 980 mln zł.
Ostatecznie kontrolowana przez Leszka Czarneckiego firma zaoferuje 24,75 mln papierów, tak jak planowała. Wartość oferty wynosi 445,5 mln zł. Open Finance wyemituje 4,25 mln akcji, czyli może pozyskać z rynku maksymalnie 76,5 mln zł. Getin Noble Bank sprzeda 20,5 mln papierów.
W transzy inwestorów instytucjonalnych liczba zaoferowanych akcji wynosi 21,037 mln (w tym 4,25 mln walorów emitowanych). Resztę sprzedawanych akcji (3,712 mln) mogą obejmować mali inwestorzy.
– Ostatnie IPO przyzwyczaiły, że akcje sprzedawane są po cenie maksymalnej. Dlaczego nie będzie tak w tym przypadku? Być może inwestorzy zażądali jednak dyskonta za spore uzależnienie od grupy Getin – mówi Tomasz Bursa, analityk Ipopema Securities. W 2010 r. 66 proc. przychodów spółki pochodziło ze sprzedaży kredytów hipotecznych i produktów inwestycyjnych Getin Noble Banku i towarzystw ubezpieczeniowych Europa.
– Wycena spółki jest na poziomie podobnym do wyceny bliźniaczych graczy, np. Mediolanum. Jednocześnie w stosunku do banków mamy około 20-procentowe dyskonto. Słusznie, bo przecież Open Finance to tylko pośrednik. Nie tworzy własnych produktów – podkreśla Bursa.