Kredyty walutowe spłacane w walucie

Sejm uchwalił zmiany w ustawach – Prawo bankowe oraz o kredycie konsumenckim, które mają ograniczyć spready walutowe w bankach. Budzą spore kontrowersje

Aktualizacja: 26.02.2017 18:17 Publikacja: 30.07.2011 07:03

Kredyty walutowe spłacane w walucie

Foto: GG Parkiet

Zgodnie z nowymi przepisami posiadacz kredytu walutowego będzie mógł spłacać raty w kasie banku lub przelewem bezpośrednio w euro czy frankach kupionych np. w kantorze lub innym banku.

Bank nie będzie mógł żądać w takim wypadku dodatkowych?opłat czy prowizji np. za prowadzenie konta walutowego lub za aneks do umowy.?Klient będzie mógł zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych?w zależności od kwoty kredytu. Przepisy antyspredowe mają objąć zarówno nowe kredyty, jak i umowy kredytowe już zawarte, w części niespłaconej do dnia wejścia w życie ustawy. W wypadku nowych umów bank będzie musiał określić maksymalną wysokość spreadu. Przepisy mogą wejść w życie już na początku września.

Główny problem – kurs

Ustawa nie rozwiąże jednak podstawowego problemu, czyli rosnącego kursu szwajcarskiej waluty. Wczoraj frank na rynku międzybankowym znowu był rekordowo drogi i kosztował ponad 3,53 zł. Banki przeliczają raty po swoich wewnętrznych kursach. W Getin Banku np. wynosił on wczoraj  3,72 zł.

Zaciągając kredyt walutowy, otrzymuje się pieniądze przeliczone po bankowym kursie kupna, a przy przeliczaniu rat – po kursie  sprzedaży. Różnica, czyli tzw. spread, podwyższa koszty obsługi kredytu. W zależności od banku wynosi on od niecałych 5 do ponad 12 proc. Wprawdzie możliwość spłaty kredytu bezpośrednio w walucie dała już rekomendacja Komisji Nadzoru Finansowego, ale wiązało się to z koniecznością podpisania aneksu do umowy, za co część banków pobierała wysokie opłaty – kilkaset złotych, a nawet 0,8 proc. kwoty pozostałej do spłaty.

– W wypadku kredytu hipotecznego we frankach udzielonego w styczniu 2008 roku na kwotę 300 tys., z okresem spłaty 30 lat, przy kupnie waluty po średnim kursie w kantorach rata będzie o 45 zł niższa niż przy średnim kursie stosowanym przez banki – wyliczają analitycy Comperia.pl.

Do kantoru czy do banku?

Jednak przeciwnicy ustawy argumentują, że jeśli duża grupa osób pójdzie kupić franki lub euro do kantorów, te podniosą kursy sprzedaży. Analitycy Comperia.pl obliczyli, że gdyby wszyscy posiadacze kredytów we frankach, a jest ich blisko 700 tys., udali się do kantorów po zakup tej waluty, to aby sprostać miesięcznemu zapotrzebowaniu, musiałyby one sprzedawać ponad 330 mln franków. Jednak twórcy ustawy uważają, że nie będzie to konieczne.

– Sądzę, że po wejściu w życie ustawy kredytobiorcy nie będą musieli biegać po kantorach, bo przepisy zmuszą banki, które mają wysokie spready walutowe, do ich obniżenia. W przeciwnym wypadku klient kupi walutę gdzie indziej – tłumaczy Sławomir Neumann, poseł PO. Analitycy Expandera sprawdzili, że w trzech bankach: Aliorze, Banku Handlowym oraz Raiffeisen Banku można kupić walutę po takich kursach jak w kantorach.

Nowe rozwiązania nie podobają się bankowcom.

– Kwestia spreadów powinna być uregulowana przez regulatora branży. Poza tym przychody ze spreadów walutowych nie są najbardziej nieetyczne w działalności bankowej. Większym problemem są produkty inwestycyjne i ubezpieczeniowe. W wypadku tych produktów klienci bardzo często nie wiedzą, co naprawdę kupują – podkreśla Wojciech Sobieraj, prezes Alior Banku.

Wartość mieszkaniowych kredytów walutowych na koniec maja wynosiła 173 mld zł, z czego blisko 150 mld zł to kredyty we frankach szwajcarskich – wynika z danych KNF.

[email protected]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy