Aegon liderem transferów

Prawie 128 tys. osób, najmniej od ponad dwóch lat, zmieniło fundusz emerytalny w trzeciej tegorocznej sesji transferowej – wynika z danych ZUS. Spadek może wynikać z zakazu akwizycji, który ma zacząć obowiązywać od początku przyszłego roku.

Aktualizacja: 26.02.2017 16:50 Publikacja: 19.08.2011 02:21

Aegon liderem transferów

Foto: GG Parkiet

Choć, co ciekawe, eksperci spodziewali się w związku z tym, że w tym roku sieci sprzedaży będą jeszcze chętniej zabierać klientów innym. Zwłaszcza że od maja, bez względu na staż członkowski, można zmienić fundusz bez ponoszenia z tego tytułu kosztów. Wcześniej dopiero po dwóch latach bycia w jednym funduszu zmiana była bezpłatna.

Przedstawiciele rynku uważają jednak, że bardziej prawdopodobnym wytłumaczeniem spadku liczby osób zmieniających fundusz, choć wciąż wysokiej, może być mniejsza aktywność akwizycyjna kilku OFE. Przede wszystkim Axy, która od 2005 r. była liderem transferów – choć już w nie sierpniu. W lutym i maju saldo transferów w tym funduszu wynosiło po ponad 20 tys. W sierpniu już tylko 1,7 tys.

– To konsekwencja zmian wprowadzonych przez rząd. Musieliśmy dostosować politykę do aktualnego stanu. Korzyści ekonomiczne z pozyskiwania klientów są znacznie mniejsze – mówi Roberty Garnczarek, prezes Axa PTE.

Powód może być jeszcze inny. Axa osiągnęła zakładany cel, jakim było pozyskanie miliona klientów. Według stanu na 11 sierpnia fundusz miał 1,1 mln uczestników.

Nie tylko jednak Axa okazała się mniej aktywna w zabieraniu członków konkurencji. Podobnie było w przypadku Generali i Nordei. W obu saldo transferów wciąż było dodatnie, ale niższe niż w maju. Nowym liderem okazał się Aegon – saldo wyniosło ponad 17 tys. osób. To istotny wzrost w porównaniu z poprzednimi sesjami.

– Zależy nam na tym, by pozyskać jeszcze w tym roku jak najwięcej klientów – przyznaje Jarosław Kubiak, prezes Aegon PTE. – Choć jest to obarczone dużym ryzykiem. Rząd może bowiem wprowadzić kolejne zmiany w prawie, które jeszcze pogłębią spadającą rentowność tego biznesu.

I nie wyklucza, że fundusz będzie miał wysokie dodatnie saldo transferów także w czasie ostatniej tegorocznej sesji transferowej w listopadzie.

Za Aegonem uplasował się PKO BP Bankowy (saldo transferów ponad 9 tys. wobec 11 tys. osób w maju), a następna była Nordea – 5,8 tys. członków.

Nie ma zaskoczenia, jeśli chodzi o fundusze, które tracą najwięcej klientów, są nimi bowiem największe: Aviva i ING. Ujemne saldo w ich przypadku jest jednak niższe niż w dwóch wcześniejszych sesjach. Od początku roku Aviva straciła już ponad 90 tys. osób, a ING 43 tys. Dużym funduszom nie opłaca się jednak pozyskiwać nowych klientów po obniżeniu opłat pobieranych przez OFE. Nowi klienci nie generują bowiem przychodów z opłaty za zarządzanie aktywami.

W sumie w tym roku fundusz zmieniło prawie 443 tys. osób. Należy do nich w sumie 15,4 mln Polaków. W każdym roku odbywają się cztery sesje transferowe. W czasie trzech tegorocznych najwięcej osób zdobyły Axa (55 tys.) i PKO BP Bankowy PTE (39 tys.).

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy