– Mamy dobrych traderów i odpowiednie kompetencje w handlu energią elektryczną. Chcemy te doświadczenia wykorzystać w handlu gazem ziemnym po uwolnieniu tego rynku. Byłoby zaniechaniem, gdybyśmy tego nie zrobili – powiedział dziennikarzom Dariusz Lubera, prezes Tauronu. – Jeżeli dojdzie do uwolnienia rynku gazu dla odbiorców przemysłowych, to chcemy zaistnieć na tym rynku, a mamy już doświadczenie, ponieważ nasza spółka handlowa w Czechach oferuje to lokalnym klientom – dodał.

Według Lubery Tauron Czech Energy radzi sobie bardzo dobrze – zwrot z tej inwestycji nastąpił już po dwóch latach. – Transakcje spotowe byłyby realizowane przez naszych specjalistów, a w perspektywie byłyby przydatne dla całej grupy, ponieważ będziemy używali jako paliwa gazu ziemnego w naszych blokach energetycznych. Ewentualnie później możliwa byłaby zintegrowana obsługa klientów indywidualnych na gaz i energię elektryczną – podsumował Lubera.

Tauron realizuje obecnie trzy duże inwestycje w energetykę. Wraz z PGNiG ma wybudować blok o mocy 400 MW zasilany gazem – trwa właśnie wybór wykonawcy. Ponadto z KGHM planuje wybudować blok w Elektrowni Blachownia – również opalany gazem – o mocy 800 MW. Trwa powoływanie spółki celowej.

Samodzielnie Tauron buduje?gazowy blok w elektrociepłowni Katowice o mocy 135?MW.