Z szacunków brytyjskiej policji wynika, że nawet 2 mln kierowców może wprowadzać na swoich tablicach rejestracyjnych zmiany, które pozwolą im oszukiwać kamery monitorujące londyńską strefę ultraniskich emisji (ULEZ). Wjazd do strefy przez samochody starszych generacji wiąże się z wysokimi opłatami, a jej ulice monitorują kamery rozpoznające numery rejestracyjne. Wielu kierowców kupuje więc fałszywe tablice rejestracyjne.
Można je nabyć już nawet za 10 funtów. Niektórzy oklejają natomiast swoje tablice specjalną taśmą, sprawiającą, że stają się nieczytelne dla kamer monitoringu. Ze wstępnych danych z monitoringu wynika, że takiej taśmy używa 6 proc. kierowców w Londynie. HK