Z nieoficjalnych informacji agencji Bloomberg wynika, że możliwe jest odrzucenie ofert belgijskiego funduszu RHJ i kanadyjskiej firmy Magna International wspieranej przez rosyjski Sbierbank i przejęcie pełnej kontroli nad Oplem przez General Motors.
Specjaliści zwracają uwagę, że amerykański koncern jest obecnie w lepszej formie niż w lutym, kiedy rząd Niemiec uznał, że GM powinien odstąpić pakiet większościowy w Oplu zewnętrznym inwestorom. Na początku czerwca General Motors zwrócił się do sądu o ochronę przed wierzycielami. Przez 40 dni firma z Detroit reorganiz0wała się i zredukowała zadłużenie o 40 miliardów dolarów. Z ośmiu do czterech zmniejszono liczbę marek w USA. Na korzyść zmieniła się też sytuacja na europejskim rynku motoryzacyjnym. W lipcu sprzedano 5 proc. nowych aut więcej niż przed rokiem. Oczekiwano, że GM decyzję o przyszłości Opla podejmie w piątek, ale do tego nie doszło.
Rząd niemiecki faworyzuje ofertę Magna International, gdyż sądzi, iż uda się zachować więcej miejsc pracy niż w przypadku sprzedaży funduszuowi RHJ zarejestrowanemu w Belgii. Kiedy GM podejmie decyzję o losie Opla, zostanie ona przedstawiona trustowi w którym ma on dwóch przedstawicieli, tyle samo, co Niemcy. Piąty członek tego gremium nie ma prawa głosu.