Amerykański gigant spożywczy Kraft Foods zaoferował 10,2 mld funtów szterlingów (około 48 mld zł) za przejęcie mniejszego konkurenta Cadbury. Choć zarząd brytyjskiego producenta słodyczy – właściciela marki Wedel – odrzucił ofertę Amerykanów, ci nie zamierzają składać broni. Zapowiadają dalszą walkę o utworzenie „światowego potentata w branży przekąsek, słodyczy i dań gotowych”, którego przychody przekraczałyby 50 mld USD.
[srodtytul]Rynek wyżej ceni Cadbury[/srodtytul]
O szczegółach swojej oferty Kraft (znany m.in. z takich marek, jak Oreo, Milka i Jacobs) poinformował w poniedziałek, już po jej odrzuceniu przez Cadbury. Jak wyjaśniła amerykańska spółka, komunikat ten miał skłonić Brytyjczyków do kontynuowania dialogu na temat fuzji, która mogłaby przynieść firmom 625 mln USD oszczędności rocznie. – Obie spółki razem byłyby w znacznie lepszej sytuacji niż oddzielnie – przekonuje wiceprezes Krafta Michael Osanloo.
Amerykanie zaproponowali akcjonariuszom Cadbury za każdy walor 7,5 funta, przy czym tylko 3 funty w gotówce, resztę zaś w akcjach Krafta. Choć Amerykanie wycenili papiery brytyjskiego producenta czekolady i gum do żucia o 31 proc. powyżej ich piątkowego kursu zamknięcia (5,7 funta), zarząd Cadbury uznał propozycję za zdecydowanie zbyt niską. Jak wyjaśnił w poniedziałkowym komunikacie, strategia spółki oraz jej marki (m.in. czekolady i batony Dairy Milk, dropsy Halls, gumy do żucia Trident i Stimorol) zapewniają jej perspektywy, których Kraft nie docenił.
Inwestorzy także najwyraźniej uważają, że brytyjski koncern wart jest więcej. W poniedziałek jego notowania wystrzeliły w górę o około 40 proc., do blisko 8 funtów. – Propozycja Krafta na pierwszy rzut oka wydaje się atrakcyjna, uważamy jednak, że Cadbury może uzyskać znacznie więcej – powiedział Andrew Wood, analityk w nowojorskiej spółce Sanford C. Bernstein. Według niego, walory brytyjskiego koncernu warte są około 10 funtów. Natomiast analityk z Evolution Securities Warren Ackerman szacuje, że uczciwa cena to nawet 12 funtów.