Cadbury nie dał się Kraftowi, ale walka trwa

Brytyjski producent słodyczy Cadbury odrzucił wartą 10,2 mld funtów ofertę przejęcia przez amerykański koncern Kraft

Publikacja: 08.09.2009 08:03

Cadbury nie dał się Kraftowi, ale walka trwa

Foto: GG Parkiet

Amerykański gigant spożywczy Kraft Foods zaoferował 10,2 mld funtów szterlingów (około 48 mld zł) za przejęcie mniejszego konkurenta Cadbury. Choć zarząd brytyjskiego producenta słodyczy – właściciela marki Wedel – odrzucił ofertę Amerykanów, ci nie zamierzają składać broni. Zapowiadają dalszą walkę o utworzenie „światowego potentata w branży przekąsek, słodyczy i dań gotowych”, którego przychody przekraczałyby 50 mld USD.

[srodtytul]Rynek wyżej ceni Cadbury[/srodtytul]

O szczegółach swojej oferty Kraft (znany m.in. z takich marek, jak Oreo, Milka i Jacobs) poinformował w poniedziałek, już po jej odrzuceniu przez Cadbury. Jak wyjaśniła amerykańska spółka, komunikat ten miał skłonić Brytyjczyków do kontynuowania dialogu na temat fuzji, która mogłaby przynieść firmom 625 mln USD oszczędności rocznie. – Obie spółki razem byłyby w znacznie lepszej sytuacji niż oddzielnie – przekonuje wiceprezes Krafta Michael Osanloo.

Amerykanie zaproponowali akcjonariuszom Cadbury za każdy walor 7,5 funta, przy czym tylko 3 funty w gotówce, resztę zaś w akcjach Krafta. Choć Amerykanie wycenili papiery brytyjskiego producenta czekolady i gum do żucia o 31 proc. powyżej ich piątkowego kursu zamknięcia (5,7 funta), zarząd Cadbury uznał propozycję za zdecydowanie zbyt niską. Jak wyjaśnił w poniedziałkowym komunikacie, strategia spółki oraz jej marki (m.in. czekolady i batony Dairy Milk, dropsy Halls, gumy do żucia Trident i Stimorol) zapewniają jej perspektywy, których Kraft nie docenił.

Inwestorzy także najwyraźniej uważają, że brytyjski koncern wart jest więcej. W poniedziałek jego notowania wystrzeliły w górę o około 40 proc., do blisko 8 funtów. – Propozycja Krafta na pierwszy rzut oka wydaje się atrakcyjna, uważamy jednak, że Cadbury może uzyskać znacznie więcej – powiedział Andrew Wood, analityk w nowojorskiej spółce Sanford C. Bernstein. Według niego, walory brytyjskiego koncernu warte są około 10 funtów. Natomiast analityk z Evolution Securities Warren Ackerman szacuje, że uczciwa cena to nawet 12 funtów.

[srodtytul]Szykuje się wojna koncernów?[/srodtytul]

Zdaniem analityków, propozycja Krafta może skłonić inne koncerny spożywcze – przede wszystkim lidera branży Nestle oraz Hershey – do złożenia Brytyjczykom konkurencyjnych ofert. Kraft, którego największym udziałowcem jest firma inwestycyjna Berkshire Hathaway Warrena Buffetta, zapewne znacząco poprawiłby wówczas swoją ofertę.

– Jest mało prawdopodobne, żeby Kraft się poddał. Pod względem geograficznej struktury sprzedaży, fuzja ta byłaby bowiem bardzo rozsądna – twierdzi Andy Smith, analityk z Icap. Amerykański koncern z siedzibą w Northfield w stanie Illinois na brytyjskim rynku słodyczy i przekąsek nie ma silnej pozycji, w przeciwieństwie do takich regionów, jak Brazylia czy Skandynawia, które z kolei nie są ważnym rynkiem dla Cadbury. Co więcej, Kraft w przeciwieństwie do Cadbury nie ma doświadczenia w segmencie gum do żucia.

To utrudnia mu rywalizację z amerykańską firmą Mars (producentem batonów Mars i Snickers oraz draży M&M’s), która w 2008 r. wchłonęła za 23 mld USD producenta gum Wm Wrigley Jr. Według Ackermana, po fuzji z Cadbury Kraft dogoniłby Marsa pod względem udziału w światowym rynku słodyczy (około 15 proc.). Z drugiej strony, z analogicznych powodów na Cadbury może zależeć Szwajcarom.

[srodtytul]Polskie echa fuzji[/srodtytul]

Ewentualna fuzja Krafta i Cadbury miałaby swoje polskie echa. Oba koncerny mają bowiem znaczny udział w naszym rynku słodyczy. Pierwszy z nich kontroluje producenta ciastek Lu Polska oraz firmę Olza, znaną z wafelków Prince Polo. Tym samym posiada w Polsce cztery zakłady produkcyjne i jest liderem w segmencie wyrobów czekoladowych. Brytyjczycy natomiast od blisko dziesięciu lat są właścicielami Wedla, najbardziej wartościowej polskiej marki słodyczy. Oprócz dwóch fabryk czekolady posiadają u nas również zakład produkujący gumy do żucia.

Gospodarka światowa
W kwietniu niemiecka inflacja najniższa od października 2024 r.
Gospodarka światowa
USA podjęły decyzję w sprawie ograniczeń na sprzedaż chipów. Uderzały w Polskę
Gospodarka światowa
Inflacja niższa od prognoz, a wojny handlowe będą dawać jej mniej paliwa
Gospodarka światowa
Amerykańska inflacja znów niższa od prognoz
Gospodarka światowa
USA i Chiny obniżą cła o 115 punktów procentowych
Gospodarka światowa
Sukces w Genewie. USA i Chiny zawarły porozumienie