Wskaźnik PMI wzrósł z 54,3 do 55,2. Indeks zamówień eksportowych zwiększył się natomiast z 53,3 do 54,5. Oczekiwania ekonomistów były skromniejsze. Rekordowo niski odczyt PMI był w listopadzie ubiegłego roku, kiedy wyniósł 38,8. Sprawił to spadek zamówień eksportowych z powodu recesji w Stanach Zjednoczonych, Europie i Japonii.

Wszystko wskazuje na to, że w tym kwartale gospodarka chińska przyspieszy, gdyż produkt krajowy brutto ma wzrosnąć o 9,5 proc. Główne czynniki wpływające na tempo wzrostu to pakiet stymulacyjny o wartości 586 miliardów dolarów oraz bezprecedensowa dynamika akcji kredytowej. – Ożywienie w Chinach robi wrażenie, ale było w dużym stopniu uzależnione od inwestycji inicjowanych przez rząd – uważa Brian Jackson, strateg Royal Bank of Canada zajmujący się gospodarkami wschodzącymi. Liczy na to, że popyt zagraniczny stanie się w najbliższych miesiącach dodatkowym impulsem.

21 października rząd postanowił kontynuować ekspansywną politykę pieniężną, mimo że tempo wzrostu PKB od stycznia do września okazało się wyższe od oficjalnie prognozowanego. Chen Deming, minister gospodarki, ostrzegł, że światowa gospodarka może się załamać, jeśli rządy zbyt szybko zrezygnują z nadzwyczajnych posunięć. Noblista Joseph Stiglitz uważa, że Chińczycy powinni wystrzegać się skutków skokowego wzrostu płynności.