Węgierski bank centralny obniżył główną stopę procentową z 7 proc. do 6,5 proc., najniższego poziomu od trzech lat.
[srodtytul]Miejsce dla dalszych obniżek [/srodtytul]
Analitycy uważają, że poniedziałkowe cięcie stóp nie było w tym roku ostatnie. – Obecna sytuacja na rynku ciągle daje możliwość kontynuowania rozluźniania polityki monetarnej, bez dużych zagrożeń dla stabilności finansowej – napisali Gyorgy Barta i Sandor Jobbagy, ekonomiści z banku Intesa Sanpaolo.
Zachowanie węgierskiego banku centralnego kontrastuje z działaniami takich samych instytucji z Polski i Czech. NBP od czerwca utrzymuje główną stopę na poziomie 3,5 proc. i według średniej prognoz analityków prawdopodobnie jej nie zmieni w listopadzie. Główna stopa Czeskiego Narodowego Banku jest zaś od sierpnia na rekordowo niskim poziomie 1,25 proc. i zdaniem większości analityków nie zostanie ona zmieniona jeszcze przez kilka miesięcy.
Sytuacja gospodarcza tych trzech krajów różni się jednak znacząco. O ile Polska nie wpadła w recesję, a Czechy z recesji wychodzą, to Węgry nadal są dotknięte największym załamaniem gospodarczym od czasu upadku komunizmu.