Indeks ten, wyliczany przez spółkę Markit na podstawie ankiety przeprowadzonej wśród menedżerów ds. logistyki z obu sektorów, zwyżkuje nieprzerwanie od marca. Poziom 50 pkt, stanowiący granicę pomiędzy zapaścią i ekspansją, przełamał w sierpniu.
Ożywienie jest wyraźniejsze w sektorze usługowym. PMI dla tej gałęzi gospodarki wzrósł w listopadzie do 53,2 pkt z 52,6 pkt miesiąc wcześniej. Ekonomiści oczekiwali odczytu na poziomie 53 pkt. Natomiast PMI dla przemysłu zwiększył się z 50,7 do 51 pkt, podczas gdy spodziewano się jego wzrostu do 51,5 pkt.Koniunkturę w eurolandzie napędzają dwie największe gospodarki tego regionu.
Wskaźnik PMI w Niemczech podskoczył w tym miesiącu z 52,3 do 53,5 pkt, natomiast we Francji z 58,6 do 59,8 pkt. Tak szybkiego wzrostu aktywności w przemyśle i usługach drugi z tych krajów nie notował od ponad trzech lat. Badanie Markit obejmuje poza tymi państwami menedżerów z Austrii, Irlandii, Grecji, Hiszpanii, Holandii i Włoch.
– To kolejne przyzwoite odczyty. Pokazują, że widoczne w III kwartale ożywienie gospodarcze jest kontynuowane w IV kwartale – ocenił główny europejski ekonomista Societe Generale James Nixon. Nawiązał w ten sposób do danych pokazujących, że w minionym kwartale PKB strefy euro powiększył się o 0,4 proc., po spadku o 0,2 proc. w II kwartale. Według Chrisa Williamsona, ekonomisty Markit, w IV kwartale tempo wzrostu gospodarczego może być jeszcze wyższe.
– Ożywienie gospodarcze może okazać się nietrwałe i wyhamować w pierwszych miesiącach 2010 r. – ostrzega jednak Howard Archer, główny ekonomista w spółce IHS Global Insight. – Nie należy oczekiwać, że w kolejnych miesiącach zaobserwujemy silny wzrost aktywności w przemyśle i usługach – dodaje Peter Dixon z Commerzbanku.