Produkcja idzie pełną parą

Ostateczny odczyt PMI dla przemysłu strefy euro wskazuje, że sektor ten dobrze zaczął 2010 r.

Publikacja: 02.02.2010 00:32

Produkcja idzie pełną parą

Foto: GG Parkiet

Ożywienie zarówno w produkcji, jak i zamówieniach, które zaczęło się pod koniec III kw. ub.r., w styczniu nabrało tempa. Okazało się też większe niż pierwotnie szacowano.

PMI dla produkcji przemysłowej w strefie euro wyniósł w styczniu 52,4 pkt. To najwyższy poziom od dwóch lat. Indeks rósł w każdym miesiącu od lutego ub.r., kiedy miał rekordowo niski poziom, a od sześciu miesięcy przekracza barierę 50 pkt, co oznacza, że produkcja przemysłowa w tym rejonie rośnie.

Strefa euro nie jest jednak pod tym względem jednolita. Przemysł rozwijał się i to szybciej niż w grudniu w Niemczech, Francji, Włoszech, Austrii i Holandii. Natomiast w Hiszpanii, Grecji i Irlandii produkcja nadal spadała, i to coraz szybciej.

W całej strefie euro największy od czerwca 2007 r. był wzrost zamówień w przemyśle. Początek roku wskazuje też jednak na dalsze pogorszenie na rynku pracy. Zatrudnienie w przemyśle tego regionu kurczy się nieprzerwanie od 20 miesięcy, przy czym w styczniu spadło bardziej niż w grudniu.

Jeszcze szybciej przemysł rozwijał się w styczniu w Wielkiej Brytanii. PMI wyniósł tam 56,7 pkt, najwięcej od października 1994 r. To już niemal chińskie tempo. PMI obliczany przez HSBC wyniósł w styczniu dla Chin 57,4 pkt.

Jeszcze lepiej warunki działalności w swoim przemyśle ocenili Amerykanie. Indeks produkcji obliczany przez Institute for Supply Management wzrósł w styczniu do 58,4 pkt z 54,9 w grudniu. Mediana prognoz 67 ekonomistów ankietowanych przez Bloomberga to 55,5 pkt. Przy czym żaden z nich nie spodziewał się więcej niż 58 pkt.

[ramka][b]W USA rosną wydatki konsumpcyjne[/b]

Wydatki amerykańskich konsumentów wzrosły w grudniu po raz trzeci z rzędu, co zapowiada, że w najbliższych miesiącach ta największa część tamtejszej gospodarki będzie miała większy udział we wzroście produktu krajowego brutto. Wydatki wzrosły o 0,2 proc., czyli mniej, niż prognozowano, natomiast ich zwyżka w listopadzie o 0,7 proc. okazała się większa od wcześniej szacowanej – poinformował w Waszyngtonie Departament Handlu. Dochody Amerykanów wzrosły o 0,4 proc., bardziej, niż przewidywali ekonomiści. Amerykanie wprawdzie wydali w minionym sezonie na świąteczne zakupy więcej niż w poprzednim roku, ale kluczowe znaczenie dla dalszego i szybszego wzrostu wydatków ma sytuacja na rynku pracy.[/ramka]

Gospodarka światowa
Trump rozpoczął szturm na amerykański bank centralny
Gospodarka światowa
Trump zwolnił Lisę Cook z władz Fedu
Gospodarka światowa
Powell wlał optymizm na giełdy. Kolejnym testem będzie Nvidia
Gospodarka światowa
Trudności w amerykańskim sektorze wytwórczym i przemysłowym
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Gospodarka światowa
Po Intelu rząd USA obejmie udziały w innych firmach?
Gospodarka światowa
Klimat biznesowy w Niemczech był w sierpniu najwyższy od 15 miesięcy