Zachodnie giełdy nadal czekają na przełom

Kilka indeksów z rynków rozwiniętych przekroczyło szczyty ze stycznia. Analitycy uważają jednak, że w ciągu kilku miesięcy nie będzie tam dużych zwyżek

Publikacja: 22.03.2010 07:48

Zachodnie giełdy nadal czekają na przełom

Foto: GG Parkiet

Główne indeksy giełdowe z rozwiniętych gospodarek przebiły swoje styczniowe szczyty lub są bliskie przekroczenia tych poziomów. Amerykański S&P 500 zrobił to już 11 marca, Dow Jones Industrial oraz zachodnioeuropejski Stoxx Europe 600 dokonały tego w zeszłym tygodniu. Wyżej niż w styczniu i najwyżej od 17 miesięcy znajdował się w piątek brytyjski FTSE 100.

(Część indeksów, np. hiszpański Ibex, jest jednak na minusie – to wynik obaw o stan finansów krajów z obrzeży strefy euro). Wiele rynków rozwiniętych ma za sobą korektę rozpoczętą pod koniec stycznia. Wielu analityków wątpi jednak, czy w najbliższych tygodniach i miesiącach zachodnie indeksy doświadczą znacznych zwyżek.

[srodtytul]Niepewne czasy[/srodtytul]

W czwartek i w piątek indeksy w Europie Zachodniej i USA balansowały w okolicach zera, wielokrotnie przechodząc z lekkiego minusa na niewielki plus. – Mamy obecnie do czynienia z przejściem rynków od „byczego” okresu w stronę trendu bocznego. W najbliższych miesiącach może jednak dojść do spadków. Styczeń był tego zwiastunem. Wyceny są wciąż umiarkowane, a wiele wskazuje na to, że wzrost gospodarczy na Zachodzie zwolni – mówi „Parkietowi” Gerhard Schwartz, strateg z Bayerische Hypovereinsbank.

– Nie spodziewałbym się hossy. Raczej trendu bocznego. Stoxx Europe 600 może do lata spaść do 255 pkt. To prawdopodobne, gdyż akcje spółek w Europie Zachodniej nie są już tanie. Inwestorów niepokoi zaś wycofywanie przez rządy i banki centralne mechanizmów stymulujących gospodarkę – wskazuje Simon Goodfellow, główny europejski strateg ING.– Nie zdziwiłbym się, gdyby za jakieś trzy – sześć miesięcy rynki znajdowały się w tym miejscu co teraz – przyznaje Christian Gattiker, strateg z banku Julius Baer.

[srodtytul]Na rozdrożu [/srodtytul]

Oczywiście nie wszyscy eksperci podzielają te opinie. Większość zgadza się jednak, że sytuacja na zachodnich giełdach rozstrzygnie się w drugiej połowie roku. – Rynki są wciąż w miarę stabilne, m.in. dlatego, że rządowe obligacje niewiele dają zarobić. W najbliższych tygodniach indeksy z rynków rozwiniętych będą więc wciąż rosnąć. W czerwcu lub lipcu mogą jednak nasilić się problemy Grecji, mocno wzrośnie wówczas rentowność państwowych obligacji i możliwa jest korekta na giełdach – twierdzi David Buik, analityk z BGC Partners.

– W drugiej połowie roku nastroje mogą być bardziej „bycze”. Inwestorzy mogą wtedy uświadomić sobie, że wyniki spółek nie są takie złe – uważa Goodfellow.

– Jednym z punktów zwrotnych dla rynków będzie to, czy Grecji uda się w maju i czerwcu refinansować swoje zadłużenie. Później wiele będzie zależeć od tempa ożywienia gospodarczego. Wyniki spółek będą bowiem raczej przyzwoite. Inwestorzy zechcą się wówczas zorientować, czy ożywienie gospodarcze oraz odbicie na rynkach po kryzysie będzie trwałe. Rozważą, co przyniesie rok 2011 – mówi Gattiker.

Analitycy zgodnie podkreślają, że nie powtórzy się zeszłoroczne szybkie wzrastanie indeksów. – Można się spodziewać, że rynki rozwinięte zyskają w tym roku średnio jakieś 10 proc. – wskazuje Schwartz.

[ramka][b]Wzrost miałbyć rozsądny[/b] W grudniu analitycy prognozowali, że w tym roku na giełdach rynków rozwiniętych dojdzie jedynie do umiarkowanego wzrostu (w porównaniu ze zwyżkami z 2009 r.). Średnia prognoz zebranych przez agencję Bloomberga wskazywała, że zachodnioeuropejskie indeksy wzrosną o 9,5 proc. Wśród pesymistów znaleźli się analitycy Deutsche Banku przewidujący, że kursy akcji z rynków rozwiniętych niemal nie wzrosną przez cały 2010 r. Największymi optymistami byli zaś stratedzy z Bank of America, którzy spodziewali się wówczas, że indeks Stoxx Europe 600 (znany wtedy jako Dow Jones Stoxx 600) wzrośnie aż o 25 proc. Analitycy ING, HSBC oraz Goldmana Sachsa też byli optymistami, gdyż spodziewali się wzrostu o 20 proc. [/ramka]

Gospodarka światowa
Opłaciła się gra pod Elona Muska. 500 proc. zysku w kilka tygodni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Jak Asadowie okradali kraj i kierowali rodzinnym kartelem narkotykowym
Gospodarka światowa
EBC skazany na kolejne cięcia stóp
Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp