Unikną tego tylko Kanada i Niemcy. W G7 są jeszcze Francja, Japonia, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Włochy.Już w tym roku w zaawansowanych gospodarkach średni poziom długu w relacji do PKB osiągnie taką skalę jak w latach 50. minionego stulecia, powiedział Lipsky podczas Chińskiego Forum Rozwoju (China Development Forum) w Pekinie.
Problem jednak nie dotyczy tylko tej grupy. Według wiceszefa MFW także w niektórych państwach zaliczanych do rynków wschodzących (emerging markets) zadłużenie osiągnęło „niepokojący poziom”. Lipsky zwrócił uwagę, że „ze wzrostem zadłużenia mamy do czynienia w momencie pojawienia się coraz większej presji na skutek rosnących wydatków na ochronę zdrowia i świadczenia emerytalne”. Jedną dziesiątą prognozowanego wzrostu zadłużenia będą stanowić wydatki z budżetów państw na pakiety stymulujące gospodarki i rezygnacja z nich nie zapewni powrotu deficytu i długu do bezpiecznego poziomu.
W USA deficyt budżetowy w lutym osiągnął rekordowy poziom 221 miliardów dolarów po 194 mld USD w styczniu. W tym roku fiskalnym, kończącym się we wrześniu, dziura w budżecie przekroczy rekordowy dotąd poziom 1,4 biliona dolarów.
Lipsky uważa, że utrzymanie długu publicznego na pokryzysowym poziomie mogłoby obniżyć potencjalny wzrost w zaawansowanych gospodarkach nawet o pół punktu procentowego rocznie w porównaniu z okresem sprzed kryzysu.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel uważa, że Grecja za pomoc finansową z Unii Europejskiej będzie musiała zapłacić większą dyscypliną budżetową. Niemcy jeszcze nie podjęły decyzji, czy poprzeć wsparcie finansowe UE dla tego kraju, czy też zabiegi o pomoc MFW.