Reklama

Eksplozja gospodarczego wzrostu Chin

Tak szokujących danych nikt nie oczekiwał. Chiński PKB w I kwartale 2010 zwiększył się aż o 11,9 proc. Najwyższe prognozy nie przekraczały 11,5 proc. i były uważane za oderwane od rzeczywistości

Publikacja: 15.04.2010 10:46

Eksplozja gospodarczego wzrostu Chin

Foto: ROL

W tej sytuacji nikt nie ma wątpliwości, musi dojść do wzrostu kursu juana, co przyspieszy „dojrzewanie” całej chińskiej gospodarki.

Marnym pocieszeniem jest to, że dzisiaj podane informacje zostały wyliczone w stosunku do zeszłorocznego słabego I kwartału, kiedy w cały świat, w tym także w Chiny uderzył kryzys finansowy o niespotykanej sile. Ale i wtedy I kwartał Chińczycy zakończyli wzrostem wielkości 6,8 proc. PKB, podczas gdy w innych krajach rozpoczynała się głęboka recesja.

Niespotykanie szybki rozwój chińskiej gospodarki jest porównywalny z wynikami roku 2007 (13 proc. PKB) ,kiedy świat przeraził się rosnącej potęgi gospodarczej tego kraju. Od tego czasu Chiny stały się największym największym rynkiem motoryzacyjnym na świecie i 3. na liście największych gospodarek świata. Teraz są na ostatniej prostej by po Niemcach wyprzedzić również Japonię, a potem zdetronizować Stany Zjednoczone. Ekonomiści wyraźnie wskazują na ogromny potencjał chińskiego rozwoju - przy ludności liczącej 1,3 mld i PKB na głowę ok 3 tys. dol. jest on praktycznie nieograniczony.

Nie ma wątpliwości, że chińskie dane zostały odczytane ze zdumieniem nie tylko na świecie, ale i w samym Pekinie. Władze nie mają innego wyjścia, jak zaostrzenie polityki finansowej, wycofanie wszystkich środków, jakie pozostały jeszcze z wartego ponad 500 mld dol. pakietu stabilizacyjnego wprowadzonego w życie jeszcze jesienią 2008 roku.

„W sytuacji, kiedy nie sprawdziły się prognozy drastycznego spadku popytu na chiński eksport, władze w Pekinie nie mają innego wyjścia, jak zaostrzenie polityki gospodarczej, bo tylko w ten sposób są w stanie zapobiec inflacji” - napisali ekonomiści Goldman Sachsa Helen Qiao i Yu Song.

Reklama
Reklama

Nie wszyscy jednak uważają, że Goldman ma rację. Nie brak ekonomistów wskazujących na widoczne oznaki zaostrzenia polityki gospodarczej w Chinach i wyraźnego pobudzenia popytu wewnętrznego. Świadczy o tym między innymi marcowy deficyt w handlu zagranicznym. Banki otrzymały polecenie zaostrzenia polityki kredytowej i ograniczenie pożyczek o 20 proc. w porównaniu z rokiem 2009. Wprawdzie rosną ceny nieruchomości ( aż o 11,7 proc. w marcu), to jednak marcowy CPI wynosi 2,4 proc., o 0,2 pkt proc. mniej, niż prognozowano. Justin Lin, główny ekonomista Banku Światowego z kolei uważa, że kłopotem Chińczyków może okazać się nie inflacja, ale wręcz deflacja.

Mark Williams z Capital Economics uważa,że nie ma powodu w do wprowadzania jakichś gwałtownych ograniczeń, bo efekty zacieśnienie polityki fiskalnej będą odczuwalne już w tym kwartale. Z kolei chiński prezydent Hu zapewnia, że firmy już zabrały się za ograniczanie eksportu, który nadal przynosi temu krajowi 39 proc. PKB. — Chcemy zwiększyć możliwości wydawania pieniędzy przez samych Chińczyków - mówił w Waszyngtonie podczas szczytu nuklearnego w tym tygodniu.

I rzeczywiście pojawiły się nowe programy emerytalne, a ubezpieczeniem obejmowane są kolejne miliony obywateli. To wszystko, aby Chińczycy nie oszczędzali już pieniędzy za wszelką cenę. Tyle, że jest to akcja na miarę rewolucji. — Mimo wszystko dla świata oznacza to tyle, co pierwsze kroki niemowlaka - uważa Stephen Roach z banku Morgana Stanley.

Gospodarka światowa
Kto wygra walkę o supremację w dziedzinie sztucznej inteligencji?
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka światowa
Donald Trump zawęził wybór kandydatów na szefa Fedu. I stawia jeden warunek
Gospodarka światowa
Niemiecka inflacja potwierdzona, usługi wywierają presję na wzrost cen
Gospodarka światowa
Brytyjska gospodarka hamuje. PKB niespodziewanie na minusie
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka światowa
Do 2035 r. jedna czwarta mieszkańców Niemiec będzie na emeryturze
Gospodarka światowa
„Najbardziej szalone IPO w historii”. Wycena SpaceX sięgnie bilionów dolarów?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama