Produkt krajowy brutto Wielkiej Brytanii wzrósł w III kwartale o 0,8 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem (wtedy wzrost wyniósł 1,2 proc.). Ekonomiści spodziewali się w minionym kwartale zwiększenia o PKB o 0,4 proc.
Branża usługowa, w której powstaje 76 proc. brytyjskiego PKB, wzrosła o 0,6 proc. w III kwartale. Taki sam wynik odnotowano w przemyśle, przy czym o 1 proc. zwiększyła się produkcja zakładów przetwórczych. W budownictwie wzrost wyniósł 4 proc. w stosunku kwartalnym i 11 proc. w porównaniu z ub.r., co stanowi najszybsze roczne tempo od 1988 r.
[srodtytul]S&P już nie grozi cięciem[/srodtytul]
Po opublikowaniu tego raportu brytyjskie obligacje rządowe staniały, a kurs funta szterlinga zyskał – zarówno w stosunku do dolara, jak i do euro – 1,1 proc. Do umocnienia brytyjskiej waluty przyczynił się też raport agencji ratingowej Standard & Poor’s, która podniosła perspektywę oceny wiarygodności brytyjskiego długu z negatywnej do stabilnej. Tak więc Wielkiej Brytanii nie grozi już obniżenie ratingu przez S&P z maksymalnego poziomu AAA.
W maju ub. r. agencja ostrzegła, że rozważa taką możliwość. Teraz jej analitycy doszli do wniosku, że większy od spodziewanego wzrost PKB zmniejsza naciski na Bank Anglii, by bardziej energicznie stymulował rozwój gospodarki, pompując w nią kolejne miliardy funtów. Minister finansów George Osborne w wywiadzie dla Sky News decyzję S&P określił jako „wotum zaufania” dla koalicyjnego rządu. Notę AAA i stabilną prognozę Wielka Brytania ma też w agencjach ratingowych Moody’s i Fitch.