Wielkie banki z Wall Street znowu sięgną do kieszeni podatników? Na to liczą inwestorzy

Już nigdy więcej banki nie dostaną wsparcia finansowego z kasy publicznej. Uroczyście zapowiedział to prawie trzy lata temu prezydent Barack Obama. Ale inwestorzy wiedzą swoje i obstawiają, że instytucje finansowe zbyt duże by upaść znowu sięgną po pieniądze podatników

Publikacja: 14.05.2013 13:49

Ben Bernanke, szef amerykańskiego banku centralnego przyznaje, że największe banki odnoszą korzyści

Ben Bernanke, szef amerykańskiego banku centralnego przyznaje, że największe banki odnoszą korzyści z powodu swojej wielkości. Istnienie banków zbyt dużych aby mogły upaść pozostaje dużym problemem

Foto: AFP

Ludzie, którzy największym amerykańskim bankom pożyczyli pieniądze liczą na to, że Wuj Sam jeszcze raz rzuci im koło ratunkowe, twierdzi Deniz Anginer, ekonomista Banku Światowego. Jego zdaniem obligatariusze, którzy pożyczyli pieniądze sześciu największym bankom  są tak przekonani, że rząd pomoże tym instytucjom, iż gotowi są zaakceptować niskie rentowności.

Bank of America, Citigroup, Goldman Sachs Group, JPMorgan  Chase, Morgan Stanley i Wells Fargo w latach 2009-2011 z tego powodu odniosły korzyści sięgające 82 miliardów dolarów, a jeśli się do tego doda ulgi podatkowe oraz szczodrość Rezerwy Federalnej (zakupy obligacji hipotecznych i odsetki od depozytów) to finansowe beneficja  amerykańskich gigantów wynoszą co najmniej 102 miliardy dolarów, wynika z danych zgromadzonych przez Bloomberga.

- Duże banki mają za sobą podatników, tak więc ci, którzy pożyczają im pieniądze wiedzą, że zostaną im one zwrócone - wskazuje Cornelius Hurley, dyrektor Center for Finance Law&Policy przy Boston University. Jego zdaniem twierdzenie, że duże banki nie są uprzywilejowane jest niewiarygodne.

Możliwość wsparcia banków przez państwo w swoich ocenach wiarygodności kredytowej uwzględniają także agencje ratingowe. Moodys' Investors Service podniosła oceny sześciu największych amerykańskich banków, a każda podwyżka ratingu zmniejsza koszty pozyskiwania pieniędzy. Z marcowego raportu Moodys' Investors Service wynika, że oceny Goldman Sachsa i Wells Fargo byłyby o dwa stopnie niższe gdyby nie perspektywa uzyskania wsparcia finansowego od rządu. Skorzystał z tego również Morgan Stanley. Dług Bank of America i Citigroup  zostałby zdegradowany do poziomu śmieciowego (spekulacyjnego), gdyby nie ich uprzywilejowany status.

Nawet Ben Bernanke, szef amerykańskiego banku centralnego przyznaje, że największe banki odnoszą korzyści z powodu swojej wielkości. Istnienie banków zbyt dużych aby mogły upaść pozostaje dużym problemem, powiedział szef Fedu.

Niektórzy inwestorzy uważają jednak, że pomoc federalna jest pozytywnym czynnikiem. - Największym błędem jaki można by popełnić  to pozwolić upaść znaczącym instytucjom bankowym - twierdzi Gabriel Borenstein, dyrektor zarządzający Enclave Capital. Kolejny krach, jak w przypadku Lehman Brothers mógłby jego zdaniem spowodować potencjalną  implozję.

Anginer z Banku Światowego twierdzi, że kupujący dług największych banków od co najmniej 20 lat w swoich kalkulacjach uwzględniają  pomoc rządową. Z badań, które przeprowadził razem z Viralem Acharya, profesorem finansów w Stern School of Business, wynika, że w latach 1990-201 dyskonto dziesięciu czołowych banków rocznie wynosiło 20 miliardów dolarów.

Anginer przyznaje, że do przeprowadzenia badań skłonili go przedstawiciele Departamentu Skarbu zapewniający, że pomoc udzielona bankom w 2008 roku okazała się sukcesem. Później banki twierdziły, że oddały pieniądze wraz z odsetkami i wszystko jest w porządku. - A przecież są inne koszty, którym należy się przyjrzeć - wskazuje ekonomista Banku Światowego.

Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Volkswagen odnotował 37-proc. spadek zysku w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
PKB strefy euro wzrósł o 0,4 proc.
Gospodarka światowa
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?