W innym wtorkowym raporcie podano, że deficyt na rachunku bieżącym zmniejszył się do 26,5 mld funtów, co stanowi 5,8 proc. PKB.
Gospodarka na Wyspach rozwija się nieprzerwanie od dziewięciu kwartałów, głównie dzięki krajowemu popytowi, ale tempo wzrostu nadal obniża ujemny bilans obrotów w handlu zagranicznym.
Grecki kryzys zadłużeniowy kładzie się cieniem nad Europą, a kanclerz skarbu George Osborne powiedział, że nie należy lekceważyć skutków wyjścia Grecji ze strefy euro.
Bank Anglii w kwietniu opublikował ostrzeżenie dotyczące deficytu na rachunku bieżącym, stwierdzając, że w „niesprzyjających okolicznościach może on pogorszyć nastroje na rynku". W minionym roku deficyt na rachunku bieżącym sięgnął 5,9 proc., najwięcej od 1948 r., kiedy zaczęto publikować takie dane. Najgorszy pod tym względem był III kwartał minionego roku, kiedy deficyt odnotował rekordowy poziom 7,1 proc. PKB. W ostatnim kwartale 2014 r. spadł do 6,4 proc. PKB.
Wydatki konsumpcyjne w pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku wzrosły o 0,9 proc., a inwestycje w biznesie o 2,3 proc. Eksport powiększył się o 0,4 proc., a import o 2,3 proc., w efekcie deficyt w handlu zagranicznym zmniejszył tempo wzrostu o o,6 pkt proc. Usługi, największa część brytyjskiej gospodarki, wzrosły tak, jak pierwotnie szacowano, o 0,4 proc.