Dokument, który wyciekł z rządu Wielkiej Brytanii, wskazuje, że gdy Zjednoczone Królestwo ostatecznie opuści Unię Europejską, szkody gospodarcze będą powszechne, a wzrost może zmniejszyć się nawet o 8 proc. w ciągu najbliższych 15 lat.

Autorzy rządowego opracowania skupili się na ekonomicznych skutkach brexitu w przypadku realizacji trzech prawdopodobnych scenariuszy. Ocenia nie została upubliczniona, ponieważ była zbyt „zawstydzająca" – czytamy w raporcie jednego z urzędników Departamentu ds. Wyjścia z Unii Europejskiej. Kluczowi ministrowie Wielkiej Brytanii powinni zapoznać się z dokumentem jeszcze w tym tygodniu.

Raport wskazuje, że wzrost gospodarczy zostanie negatywnie dotknięty bez względu na to, jaki wynik Wielkiej Brytanii uda się w sprawie handlu z Unią wypracować. Nawet w najlepszym scenariuszu, w którym Wielka Brytania uzyskuje dostęp do jednolitego rynku dzięki członkostwu w Europejskim Obszarze Gospodarczym, wzrost w długim okresie spadłby o około 2 proc. w porównaniu z aktualnymi prognozami. Szeroko zakrojona umowa o wolnym handlu spowolniłaby wzrost o 5 proc. w ciągu 15 lat, podczas gdy scenariusz braku umowy i powrót do wytycznych Światowej Organizacji Handlu oznaczałby aż o 8 proc. niższy wzrost.

Analiza wykazała również, że żaden sektor gospodarki i żaden region w Wielkiej Brytanii nie uniknie negatywnego wpływu brexitu w żadnym z powyższych scenariuszy. W razie realizacji najbardziej katastroficznego scenariusza, a więc pod warunkiem powrotu do wytycznych WTO, najmniej ucierpiałoby rolnictwo. Umowa handlowa ze Stanami Zjednoczonymi w ramach tej opcji zwiększyłaby wzrost tylko o około 0,2 proc. w dłuższym okresie. Najsilniej dotknięty zostałby przemysł (zwłaszcza motoryzacyjny) oraz handel detaliczny, a także branże dostarczające żywność i napoje, odzież i chemikalia.

Ustawa dotycząca wyjścia z Unii Europejskiej we wtorek wejdzie w kolejny etap legislacyjny w Wielkiej Brytanii. Izba Lordów rozpocznie dwudniową debatę na jej temat.