Euro lekko umacniało się w poniedziałek wobec dolara, włoski indeks FTSE MIB spadał po południu tylko o 0,5 proc., a rentowność włoskich obligacji dziesięcioletnich umiarkowanie wzrosła do 1,91 proc. Była ona na mniejszym poziomie niż w lutym, a różnica między nią a rentownością niemieckich dziesięciolatek wynosiła jedynie 131 pb. Była więc niewiele większa od dołka z kwietnia (115 pb), czyli najniższego poziomu od ponad dwóch i pół roku.
Utworzenie rządu przez Ligę Północną i Ruch Pięciu Gwiazd nie jest jeszcze w stu procentach pewne, ale jego prawdopodobieństwo rośnie. W poniedziałek włoski prezydent Sergio Mattarella spotkał się z przywódcą Ligi Północnej Matteo Salvinim i Luigim Di Maio, liderem Ruchu Pięciu Gwiazd, by omówić z nimi skład i program nowego rządu. Z wcześniejszych przecieków wynika, że w programie tym może się znaleźć m.in. wprowadzenie 15-proc. podatku liniowego (ewentualnie wprowadzenie dwóch stawek: 15 proc. i 20 proc.) oraz dochodu gwarantowanego dla najmniej zarabiających, a także obniżenie wieku emerytalnego. Z wyliczeń dziennika „Corriere della Sera" wynika, że propozycje te mogą kosztować budżet od 65 mld euro do 100 mld euro. To również powinno powiększyć włoski dług publiczny wynoszący 132 proc. PKB. Przed wyborami parlamentarnymi z marca 2018 r. wariant, w którym Liga Północna i Ruch Pięciu Gwiazd wchodzą w koalicję, był określany przez analityków jako czarny scenariusz. Perspektywa jego ziszczenia się nie wywołała jednak jak dotąd paniki na rynku.
„Nie ma gwarancji, że środki takie jak podatek liniowy oraz dochód gwarantowany zostaną wprowadzone. Najbardziej kosztowny z nich, czyli podatek liniowy, prawdopodobnie napotka znaczące wyzwania prawne. Negocjacje koalicyjne mogą jeszcze się załamać, a nie ma gwarancji, że obie partie dogadają się w sprawie »neutralnego« premiera. O ile istnieje pole do przeceny włoskich aktywów w nadchodzących tygodniach, jeśli ten rząd rzeczywiście powstanie, o tyle nie spodziewamy się, by rentowności włoskich obligacji gwałtownie poszły w górę" – piszą analitycy Natixis.
Część ekspertów podkreśla, że nowy rząd może się okazać bardziej pragmatyczny, niż się wcześniej obawiano. „Główne włoskie partie eurosceptyczne zdystansowały się od swojej wcześniejszej antyunijnej retoryki. A przecież głównym powodem, dla którego tak się wcześniej obawiano rządu Ligi Północnej i Ruchu Pięciu Gwiazd, było to, że uznawano ten scenariusz za mogący jakoś doprowadzić do włoskiej wersji brexitu" – przypominają analitycy Royal Bank of Canada.