Reklama
Rozwiń
Reklama

Druga ekonomistka z Noblem?

W poniedziałek Bank Szwecji ogłosi laureata swojej nagrody w dziedzinie ekonomii im Alfreda Nobla, nazywanej powszechnie „ekonomicznym Noblem". W środowisku ekonomistów spekuluje się, że w tym roku otrzyma ją kobieta.

Aktualizacja: 07.10.2018 09:43 Publikacja: 07.10.2018 09:36

Druga ekonomistka z Noblem?

Foto: Wikipedia

Na liście zdobywców tej prestiżowej nagrody, przyznawanej od 1969 r., jest 89 osób (z reguły jest ona dzielona). W tej grupie jest tylko jedna kobieta: uhonorowana w 2009 r. Elinor Ostrom. Na internetowym forum dyskusyjnym dla ekonomistów Econjobrumors, którego uczestnicy co roku typują potencjalnych laureatów Nagrody Banku Szwecji, częste są opinie, że ponownie otrzyma ją kobieta. Najczęściej wymieniana jest w tym kontekście Susan Athey z Uniwersytetu Stanforda, której zainteresowania badawcze dotyczą m.in. ekonomii Internetu, w tym reklamy.

Profesor Susan Athey

Profesor Susan Athey

Foto: Bloomberg

Niemal z pewnością Athey jest jednak na Nobla za młoda, ma dopiero 48 lat. Zwykle nagroda trafia zaś do badaczy, którzy szczyt kariery naukowej mają już dawno za sobą. Wspomniana Ostrom miała 76 lat, gdy otrzymała to prestiżowe wyróżnienie.

Profesor Anne Krueger

Profesor Anne Krueger

Foto: Bloomberg

Wśród ekonomistek, które zdaniem uczestników forum Econjobrumors mają duże szansę na Nobla, są jeszcze Anne Krueger i Betsey Stevenson.

Reklama
Reklama
Profesor Betsey Stevenson

Profesor Betsey Stevenson

Foto: University of Michigan, Gerald R. Ford School of Public Policy

Ta pierwsza wykłada dziś ekonomię międzynarodową na Uniwersytecie Johna Hopkinsa, a w przeszłości była m.in. główną ekonomistką Banku Światowego i zastępcą dyrektora zarządzającego MFW. Specjalizuje się m.in. w teorii handlu, która – w związku z protekcjonistycznymi działaniami administracji USA – przykuwa dziś sporo uwagi.

Betsey Stevenson jest z kolei związana z Uniwersytetem w Michigan, zajmuje się m.in. badaniami rynku pracy i polityki rodzinnej. Należała do rady doradców ekonomicznych prezydenta Baracka Obamy, była też główną ekonomistką Departamentu Pracy USA. Podobnie jak Susan Athey, liczy jednak niespełna 50 lat.

Profesor Robert Barro

Profesor Robert Barro

Foto: Bloomberg

Ogólnie w „oficjalnym" wątku poświęconym noblowskim prognozom na forum Econjobrumors pada – z różną częstotliwością - około 100 nazwisk. Jak widać, wytypowanie laureata nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii nie jest łatwe.

Często wymienianymi kandydatami do nagrody są m.in. Marca Melitza, Jonathana Eatona i Samuela Kortuma. Wszyscy oni zajmują się teorią handlu i często – w różnych konfiguracjach – ze sobą współpracowali.

Reklama
Reklama

Gdyby Komitet Noblowski chciał uhonorować ekonomistę, którego badania dotyczą aktualnych problemów świata, mógłby nagrodzić np. Williama Nordhausa z Uniwersytetu Yale, specjalizującego się w ekonomii środowiskowej. To jeden z etatowych kandydatów do Nobla, typowany co roku. Wraz z nim często wymienia się nazwiska Martina Weitzmana i Richarda Carsona. Wszyscy trzej zajmują się m.in. kwestią kosztów zmian klimatu.

W ub.r. Nagrodę Banku Szwecji im. Alfreda Nobla otrzymał Richard Thaler, jeden z pionierów ekonomii behawioralnej. Wydaje się więc, że w tym roku badacze z tego nurtu szans już nie mają. Mimo to na giełdzie nazwisk znaleźć można Ernsta Fehra z Uniwersytetu w Zurychu.

Oprócz teorii handlu i ekonomii środowiskowej, wysoko stoją notowania teorii wzrostu gospodarczego. Komentatorzy wskazują bowiem, że Komitet Noblowski dawno nie przyznał nagrody makroekonomistom zajmującym się tą fundamentalną kwestią.

Spośród makroekonomistów godnych Nobla od lat wymienia się Roberta Barro i Philippe'a Aghiona z Harvardu, Petera Howitta z Uniwersytetu Brown i Paula Romera z Uniwersytetu Nowojorskiego, do niedawna głównego ekonomistę Banku Światowego. To najbardziej prominentni twórcy tzw. endogenicznej teorii wzrostu (motorem rozwoju jest w nich postęp technologiczny, na który wpływ ma m.in. polityka gospodarcza). Pierwszy z nich, Barro, jest na piątym miejscu u w rankingu najczęściej cytowanych ekonomistów według repozytorium publikacji naukowych RePeC. Aghion jest w tym zestawieniu na bardzo wysokiej 22 pozycji.

W dyskusjach na forum Econjobrumors za kandydatów do Nobla uchodzą też w tym roku ekonomista instytucjonalny z Harvardu Dani Rodrik (gościł niedawno w Sopocie na Europejskim Forum Nowych Idei, a wywiad z nim publikowaliśmy w „Rz" w 2012 r.), a także ekonometryk z Uniwersytetu Northwestern Charles Manski i John A. List z Uniwersytetu Chicagowskiego, znany z nowatorskich eksperymentów w dziedzinie ekonomii.

Jak co roku, swoją listę ekonomistów godnych Nobla opublikowała firma Clarivate Analytics. Jej typy bazują na rankingach cyt owalności naukowców. Z tej analizy wynika, że nagroda Banku Szwecji może w tym roku powędrować do duetu ekonometryków: hiszpańskiego ekonomisty Manuela Arellano i jego współautora Stephena Bonda z Uniwersytetu Oksfordzkiego. Na laur szanse mają też Wesley M. Cohen i Daniel A. Levinthal, amerykańscy mikroekonomiści badający m.in. kwestię innowacyjności firm.

Reklama
Reklama

Clarivate Analytics duże szanse na Nobla daje też Davidowi M. Krepsowi, badaczowi dynamicznych zjawisk ekonomicznych z Uniwersytetu Stanforda. To nazwisko często przewija się też w dyskusjach na forum Econjobrumors.

Gospodarka światowa
Forint stał się już zbyt mocny?
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka światowa
Sprzeczne sygnały z rynku pracy
Gospodarka światowa
Nasdaq chce handlu niemal przez całą dobę
Gospodarka światowa
Czy na Wall Street zaczyna się wielka rotacja?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka światowa
Europa dławi się regulacjami i przegrywa wyścig o AI
Gospodarka światowa
Srebro bije rekordy, a jego rentowność goni pallad
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama