Aktywność gospodarcza we Włoszech i w Hiszpanii przekroczyła prognozy, a odczyty dla Niemiec i Francji okazały się wyższe od wstępnie szacowanych. W dodatku sprzedaż detaliczna w lutym wzrosła o 0,4 proc., bardziej niż wskazywała mediana oczekiwań.
Globalne załamanie w przemyśle przetwórczym stało się bolesnym ciosem dla w dużej mierze nastawionej na eksport gospodarki strefy euro. Niemcy znalazły się na krawędzi recesji, a Francji dodatkowo szkodzą antyrządowe protesty. To osłabienie mogło rozszerzyć się z przemysłu na usługi, co jeszcze bardziej podważyłoby zaufanie do gospodarki strefy euro i pogorszyłoby prognozy.
Tymczasem marcowy PMI dla usług wzrósł w strefie euro do 53,3 pkt, poziomu najwyższego od listopada. Podniosło to łączny wskaźnik dla przemysłu i usług do 51,6 pkt. To lepiej niż pierwotnie szacowano, ale gorzej niż w poprzednim miesiącu. Ten łączny PMI wskazuje, że produkt krajowy brutto wzrósł w strefie euro w I kwartale zaledwie o 0,2 proc.