Nasila się sprzeciw

Jak bumerang wraca temat wprowadzenia przez UE podatku od transakcji finansowych. Daninę w wysokości 0,2 proc. od transakcji akcjami płaciłyby spółki, których kapitalizacja rynkowa przekracza 1 mld euro. Nasilają się jednak głosy sprzeciwu wobec projektu.

Publikacja: 13.12.2019 05:00

Nasila się sprzeciw

Foto: Adobestock

Plany wprowadzenia podatku od transakcji finansowych w UE stanęły w miejscu kilka lat temu, po tym kiedy rządy państw członkowskich zablokowały wstępną propozycję w 2011 r. Jak szacowała wówczas KE podatek ten mógł przynieść ogromne wpływy, od 16,4 mld euro do 400 mld euro. Wszystko miało zależeć od wolumenu obrotów akcjami oraz samej wartości podatku. Prace ponownie wznowiono z inicjatywy Niemiec i Francji. Nad wprowadzeniem podatku toczą się rozmowy wśród dziesięciu państw (nie ma w ich gronie Polski). Jak wynika z wypowiedzi niemieckiego ministra finansów Olafa Scholza, prace wkrótce mogą się zakończyć. – Jesteśmy już blisko osiągnięcia naszego celu – napisał Scholz. Projekt różni się jednak od pierwotnego: wycofano się z propozycji opodatkowania instrumentów pochodnych i obniżono planowane wpływy, jakie będzie przynosić danina. Argumentem za wprowadzeniem podatku jest m.in. ograniczenie spekulacji na rynkach finansowych, co ma zmniejszyć ryzyko w sektorze finansowym.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka światowa
98-proc. prawdopodobieństwo obniżki stóp Fed we wrześniu
Gospodarka światowa
Inflacja w Niemczech wyniosła w lipcu 2 proc., najbardziej drożały usługi
Gospodarka światowa
Świat spisał Strefę Gazy na straty. Czyli jak biznes zarabia na wojnie
Gospodarka światowa
Amerykańska inflacja niespodziewanie nie zmieniła się w lipcu
Gospodarka światowa
Donald Trump odwołał taryfy celne na złoto
Gospodarka światowa
Morale niemieckich inwestorów spadło w sierpniu bardziej niż oczekiwano