Warren Buffett żongluje spółkami w portfelu. Na kogo teraz stawia?

Telekomunikacja i paliwa – spółki między innymi z tych branż kupił Berkshire Hathaway. Z portfolio wypadły jednak górnik złota i producent szczepionek na Covid-19.

Warren Buffett dokonał w ostatnim czasie kilku przetasowań w portfelu akcji. Sprzedawał m.in. akcje największej spółki na świecie i pozbył się całkowicie udziałów w największym amerykańskim banku. W portfolio znalazły się jednak nowe nabytki. W kogo wierzy „Wyrocznia z Omaha"?

Wiara w różne branże

W portfelu inwestycyjnym Berkshire Hathaway na koniec IV kwartału znalazły się trzy nowe spółki. Nowe pozycje są zdywersyfikowane pod względem sektorów. Pierwszą z nich, a zaraz największą pod względem dokonanych w ostatnim czasie inwestycji, jest Verizon Communications. Berkshire zakupiło 147 milionów akcji Verizon Communications i pakiet ten obecnie wart jest 8,3 mld USD. Dzięki temu spółka znalazła się wśród dziesięciu największych inwestycji w portfelu tego konglomeratu.

Verizon jest jednym z największych operatorów telefonii komórkowej w Stanach Zjednoczonych. Spółka dobrze poradziła sobie w pandemicznym roku. Przychody spadły o mniej niż 3 proc., w 2020 r., a zysk netto wzrósł o 0,5 proc. Verizon spodziewa się wydać w tym roku od 17,5 do 18,5 mld USD m.in. na rozwój sieci 5G.

Verizon jest równocześnie właścicielem Yahoo, firmy, która obecnie każdej wiosny transmituje na żywo doroczne zgromadzenia akcjonariuszy Berkshire z Omaha.

Drugim nowym nabytkiem w portfolio Berkshire jest Chevron. Buffet posiadał pod koniec ubiegłego roku akcje amerykańskiego giganta z branży ropy i gazu o wartości blisko 4,1 mld USD. Ta inwestycja może sugerować, że Buffett rozpoczął już wcześniej grę pod ożywienie popytu na ropę w następstwie szczepień. Od końca października, czyli momentu kiedy po raz pierwszy pojawiły się informacje o wysokiej skuteczności szczepionek, notowania ropy wzrosły już o około 78 proc. Przez tąpnięcie cen surowców wiosną 2020 r. spółka odnotowała w ubiegłym roku stratę, jednak perspektywy są optymistyczne. Zachętą dla Buffetta może być również fakt, że firma ma długą tradycję dzielenia się z akcjonariuszami zyskiem.

Wiele spółek z branży naftowej na całym świecie wstrzymało wypłatę dywidendy lub ją zmniejszyło w ubiegłym roku, jednak Chevron nadal ją wypłacał i mimo problemów zwiększył jej wartość. Firma należy do grona tzw. dywidendowych arystokratów, czyli spółek, które wypłacają dywidendę nieprzerwanie od co najmniej 25 lat. Firma dzieli się zyskiem od 33 lat. Stopa dywidendy wynosi ponad 5 proc.

– Są to inwestycje typowe dla Buffetta – powiedział Steven Check, zarządzający Check Capital Management. – Verizon ma niski wskaźnik ceny do zysku. Z kolei mimo że ceny ropy rosną, notowania spółek wciąż mają sporo do odrobienia – powiedział Check.

Trzecim nowym podmiotem w portfelu miliardera jest Marsh & McLennan. Firma jest dostawcą specjalistycznych usług, które obejmują doradztwo i tworzenie nowych rozwiązań w takich obszarach, jak zarządzanie ryzykiem, strategia usług finansowych czy zarządzanie zasobami ludzkimi. Grupa zatrudnia około 76 tys. pracowników na całym świecie. Zakupiony pakiet walorów Marsh & McLennan nie jest jednak tak duży jak w przypadku dwóch poprzednich spółek i był wyceniany na koniec 2020 r. na 0,5 mld USD.

Buffett zacząć skupować akcje tych spółek już w III kwartale, jednak za zgodą amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) przesunięto publikację o tym na termin po IV kwartale. Po ogłoszeniu nowych inwestycji holdingu notowania spółek mają tendencję do wzrostu, ponieważ ruchy Buffetta często naśladują inni inwestorzy. Chcąc uniknąć takiej sytuacji, przesunięto publikację, aby móc dokonywać kolejnych zakupów bez podnoszenia ceny.

Banki na cenzurowanym

Buffett i jego inwestycyjni doradcy Todd Combs i Ted Weschler przekształcili portfel Berkshire w ciągu ostatniego roku, gdy Covid-19 uderzył w Stany Zjednoczone. Wehikuł inwestycyjny był mocno zaangażowany w sektor bankowy, który mimo że radził sobie dobrze podczas pandemii, generował dużą niepewność. Ostatnie miesiące spędził na zmianach dotyczących zaangażowania w pożyczkodawców.

Bekrhisre nie posiadał już na koniec 2020 r. akcji JPMorgan Chase, PNC ani M&T Bank. Walory zostały sprzedane w czwartym kwartale.

Gorsze perspektywy dla banków mogą wynikać z faktu, że stopy procentowe w USA prawdopodobnie jeszcze długo będą na rekordowo niskim poziomie, co negatywnie wpływa na działalność banków. Jerome Powell, prezes Rezerwy Federalnej, powiedział kilka dni temu w Kongresie, że stopy procentowe pozostaną niskie przez dłuższy czas.

Berkshire Hathaway zmniejszył również swoje zaangażowanie w Wells Fargo. Bank nadal musi ponosić koszty za błędy popełnione w przeszłości. W 2016 r. na jaw wyszło, że pracownicy Wells Fargo założyli ponad 2 miliony dodatkowych kont i kart kredytowych swoim klientom bez ich zgody. W związku z tym w IV kwartale bank musiał zapłacić kolejne odszkodowanie na poziomie 321 mln USD, a łączne koszty wynoszą już 2,2 mld USD. Berkshire nadal posiada jednak udziały w Bank of America, Bank of New York, US Bancorp i American Express.

Zmiana zaangażowania

Zaskoczeniem może być, że Warren Buffet sprzedawał w minionym kwartale akcje Apple'a. Producent iPhone'ów nadal jednak pozostaje największym podmiotem w portfolio Berkshire. Przy obecnych cenach pakiet sprzedanych 57 mln akcji Apple'a wart jest około 7 mld USD, jednak mimo to wartość wszystkich posiadanych udziałów w gigancie z Doliny Krzemowej wynosi blisko 110 mld USD. Analitycy nie twierdzą jednak, że redukcja pozycji na Apple'u jest negatywnym sygnałem dla inwestorów. Buffett mógł chcieć skorzystać z rekordowej wyceny spółki i przeznaczyć część kapitału na inwestycje w inne podmioty. Apple ma według analityków dobre perspektywy. Wskazuje na to m.in. rekordowa sprzedaż w IV kwartale, która po raz pierwszy przekroczyła 100 mld USD, czy świetna premiera najnowszej odsłony iPhone'ów 12.

Z kolei stosunkowo szybko Buffett wyszedł z inwestycji, która dawała mu ekspozycję na rynek złota. Przypomnijmy, że w sierpniu Berkshire poinformował o zakupie udziałów w Barrick Gold o wartości 563 mln USD. Dla wielu było to zaskoczenie, patrząc na poprzednie wypowiedzi Buffetta, który krytykował złoto jako inwestycję, mówiąc, że nie ma żadnej użyteczności. W IV kwartale konglomerat spieniężył cały pakiet walorów Barrick Gold, na co wpływ mogły mieć spadające notowania kruszcu. W sierpniu cena uncji sięgnęła rekordowych 2075 USD, a w listopadzie kurs znalazł się nawet poniżej 1800 USD.

Również z kwartału na kwartał Buffett zakończył swoją przygodę z Pfizerem. Spółka była jedną z pierwszych, które poinformowały o wysokiej skuteczności szczepionki na Covid-19 i jej antidotum podawane jest obecnie milionom ludzi na całym świecie. Berkshire w ostatnim kwartale sprzedało wszystkie akcje Pfizera. Notowania spółki osiągnęły ubiegłoroczny szczyt w grudniu i od tej pory cena spadła o około 20 proc.

Jednak miliarder zwiększył swoje zaangażowanie w inne spółki z sektora medycznego. Kupił jeszcze więcej akcji AbbVie, Bristol-Myers Squibb i Merck.

Mimo że Berkshire dokonał kilku zakupów w ubiegłym kwartale, nadal posiada ogromne ilości gotówki. Według stanu na koniec września było to rekordowe 145 mld USD. Mała część rezerw z pewnością została wykorzystana na inwestycje, jednak Buffett nadal nie dokonał „przejęcia wielkości słonia", o którym mówił pod koniec 2019 r. Duża ilość gotówki może wskazywać na to, że miliarder nie chce przejmować firm przy obecnych wycenach, które są rekordowe. Ulubiony wskaźnik Buffetta, czyli stosunek kapitalizacji rynku akcji do PKB, jest obecnie na rekordowym poziomie 194 proc.