Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 09.05.2024 08:36 Publikacja: 09.02.2024 06:00
Jastrzębie wystąpienie prezesa NBP doprowadziło w czwartek do wyraźnego umocnienia złotego.
Foto: Fot. mat. prasowe
W środę Rada Polityki Pieniężnej postanowiła utrzymać stopę referencyjną NBP na poziomie 5,75 proc. – zgodnie z jednomyślnymi oczekiwaniami ekonomistów. Zaskakujący przebieg miała natomiast czwartkowa konferencja prezesa NBP Adama Glapińskiego. Z jego wypowiedzi jednoznacznie wynika, że jakiekolwiek zmiany stóp procentowych są w tym roku mało prawdopodobne. Tymczasem zarówno ekonomiści, jak i uczestnicy rynku finansowego w większości zakładali, że RPP zdecyduje się na kosmetyczne choćby obniżki stóp procentowych. Te oczekiwania nieco osłabły po styczniowej konferencji prezesa Glapińskiego, która również miała „jastrzębi” wydźwięk. Ale jeszcze w środę część ekonomistów dopuszczała łagodzenie polityki pieniężnej, nawet na kolejnym posiedzeniu RPP – w marcu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W naszym aktualnym scenariuszu nie widać powrotu inflacji bazowej, czyli po wyłączeniu cen żywności i energii, do celu Narodowego Banku Polskiego – mówi Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium.
Stopy procentowe w Polsce pozostaną bez zmian zarówno w maju, jak i w kolejnych miesiącach. Szansa na ich obniżkę pojawi się prawdopodobnie dopiero w 2025 r., jeśli inflacja zacznie opadać po zwyżce spowodowanej odmrożeniem cen nośników energii.
– Europa dopłaciła 750 mld USD do cen energii w ciągu roku, czyli wydaliśmy to na konsumpcję, podczas gdy Stany Zjednoczone wydały 750 mld USD na inwestycje w nowy przemysł czystej energii – mówi Joanna Maćkiewicz-Pandera, prezes Forum Energii.
Indeks Menadżerów Zakupów PMI polskiego sektora przemysłowego spadł do 45,9 pkt w kwietniu 2024 r. z 48 pkt zanotowanych przed miesiącem, poinformował S&P Global. Tym samym PMI sygnalizuje najszybsze pogorszenie warunków prowadzenia działalności od sześciu miesięcy.
Jeszcze w tym roku dziura w kasie państwa ma być tak samo wysoka jak w 2023 r. sięgając 5,1 proc. PKB. Ale od przyszłego roku deficyt sektora ma już wyraźnie spadać o średnio ok. 0,6 pkt. proc. – wynika planu finansowego państwa przyjętego przez rząd.
Inflacja konsumencka wyniosła 2,4% w ujęciu rocznym w kwietniu 2024 r., według wstępnych danych, podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 1%, podał też GUS.
Koncern planuje wspólne przedsięwzięcia z Agencją Rozwoju Przemysłu m.in. w transformację energetyczną polskiej gospodarki i krajowych firm.
Korekta, która trwa od połowy kwietnia, doprowadziła do ponad 10-proc. spadku cen ropy naftowej. A w tle są nowe informacje z Rosji.
Polska gospodarka ma tendencję do coraz mocniejszego wzrostu, ale czeka nas odbicie w górę inflacji. Stąd nie można liczyć na cięcia stóp – mówi Jakub Liebhart, członek zarządu Eques Investment TFI. Zwraca uwagę, że marże krajowych przedsiębiorstw wracają do poziomów sprzed pandemii.
Szwedzki bank centralny obniżył główną stopę procentową i zapowiedział, że w II połowie roku chce ją ciąć jeszcze dwukrotnie. Obawy związane z kondycją gospodarki krajowej wyraźnie przeważyły nad ryzykiem dalszego osłabienia narodowej waluty.
W naszym aktualnym scenariuszu nie widać powrotu inflacji bazowej, czyli po wyłączeniu cen żywności i energii, do celu Narodowego Banku Polskiego – mówi Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium.
W czwartek we wczesnych godzinach popołudniowych Rada Polityki Pieniężnej poinformuje o decyzji na temat wysokości stóp procentowych. Na ten moment żaden analityk i uczestnik rynku nie oczekuje żadnych zmian ze strony decydentów polityki monetarnej w Polsce. Jednak cały czas trwa dyskusja na temat tego czy RPP powróci do obniżek w dalszej części tego roku? Czy jakikolwiek ruch jest możliwy, biorąc pod uwagę ogromną niepewność dotyczącą ścieżki inflacyjnej w trzecim i czwartym kwartale?
Aktywa rezerwowe Narodowego Banku Polskiego wyniosły na koniec kwietnia 192,4 mld euro, o 4 6,3 mld euro, 2,5 proc. więcej niż w marcu i o niemal 30,4 mld euro, 18,7 proc. niż przed rokiem.
Riksbank, czyli bank centralny Szwecji, obniżył główną stopę procentową o 25 pb., do poziomu 3,75 proc. Zasygnalizował, że w tym roku może dokonać jeszcze dwóch obniżek.
Zysk netto grupy PKO BP w pierwszym kwartale 2024 roku wzrósł do 2.044 mln zł z 1.454 mln zł rok wcześniej - poinformował bank w raporcie. Zysk banku okazał się 11 proc. powyżej oczekiwań rynku, który spodziewał się, że wyniesie on 1.842,3 mln zł.
W rozmowach z osobami spoza branży kryptowalut często jedną z pierwszych rzeczy, którą słyszę, jest ta, że kryptowaluty nie posiadają wartości fundamentalnej, że nic za nimi nie stoi i nie ma emitenta gwarantującego ich wiarygodność, wartość, racjonalność.
Janusz Palikot pisze do sądu o nowym inwestorze Kraft Alkohole, tymczasem ta spółka od dawna sprzedaje jego alkohole. Robi plany uruchomienia produkcji w Tenczynek Bezalkoholowe – gdy maszyna do usuwania alkoholu z piwa jest w trakcie licytacji.
Jednak akcje w maju w ostatnich latach zachowują się całkiem przyzwoicie, a sezonowa zmienność jest elementem rynku akcji.
Spółka zapowiedziała dużą inwestycję. Sfinansuje ją m.in. emisją akcji. Po jakiej cenie?
Po trwającym przez trzy tygodnie spadku w środę rentowności obligacji skarbowych wzrosły o kilka punktów bazowych.
Z oczekiwań analityków wynika, że w tym roku tempo wzrostu dystrybutora części samochodowych wyhamuje, ale nadal będzie dwucyfrowe.
Lubię spółki, które mówią o zyskach lub już je mają i wypłacają inwestorom. A jeśli wyniki i wypłaty są coraz wyższe, cenię to jeszcze mocniej – mówi Krzysztof Kostowski, założyciel PlayWaya.
Parlament Europejski przegłosował zmiany regulacyjne w ramach pakietu tzw. Listing Act obejmujące m.in. możliwość dokonywania emisji bezprospektowych. Zdarzenie to niesie dwie bardzo dobre informacje dla polskiego rynku kapitałowego: duży impuls do rozwoju oraz świadomość, że dokonanie zmian na poziomie unijnym jest możliwe – wystarczy mieć argumenty i cierpliwość.
„Sell in May and go away” – to powiedzenie zdaniem ekspertów niekoniecznie musi się sprawdzić w tym roku. Prognozy dla indeksów giełdowych są bowiem optymistyczne. Mieszane nastroje panują, kiedy jednak mowa o innych aktywach.
Koncern planuje wspólne przedsięwzięcia z Agencją Rozwoju Przemysłu m.in. w transformację energetyczną polskiej gospodarki i krajowych firm.
WIG20 zamknął środową sesję 0,5 proc. nad kreską i nadal utrzymuje się powyżej 2500 pkt. Problem niskiej zmienności dotyczył tym razem nie tylko warszawskiego parkietu.
Korekta, która trwa od połowy kwietnia, doprowadziła do ponad 10-proc. spadku cen ropy naftowej. A w tle są nowe informacje z Rosji.
Polska gospodarka ma tendencję do coraz mocniejszego wzrostu, ale czeka nas odbicie w górę inflacji. Stąd nie można liczyć na cięcia stóp – mówi Jakub Liebhart, członek zarządu Eques Investment TFI. Zwraca uwagę, że marże krajowych przedsiębiorstw wracają do poziomów sprzed pandemii.
Szwedzki bank centralny obniżył główną stopę procentową i zapowiedział, że w II połowie roku chce ją ciąć jeszcze dwukrotnie. Obawy związane z kondycją gospodarki krajowej wyraźnie przeważyły nad ryzykiem dalszego osłabienia narodowej waluty.
Notowane na GPW spółki deklarują, że zainteresowanie klientów ofertą jest raczej stabilne, na pewno nie ma podwyższonej fali rezerwacji, tym bardziej spowodowanej programem „Na start”.
Będzie to jeden z podstawowych celów właśnie powołanego na stanowisko prezesa spółki Hubera Kamoli. Konieczne są również działania naprawcze, mimo że kondycja puławskiej firmy na tle innych podmiotów wchodzących w skład grupy Azoty nie wygląda najgorzej.
Prezesem TGE kolejnej kadencji został Piotr Listwoń, dotychczasowy wiceprezes Giełdy ds. operacyjnych.
Pierwsze banki już raportują, ile może je kosztować rządowy program wsparcia posiadaczy hipotek. I okazuje się, że straty z tego tytułu dla całego sektora mogą być nawet o ponad połowę mniejsze niż maksymalna prognoza Ministerstwa Finansów.
Spółki energetyczne w kolejnych latach planują zwiększać wydatki inwestycyjne. Oczkiem w głowie Tauronu, Polskiej Grupy Energetycznej i Enei będą sieci dystrybucyjne.
Grupa Enea szacuje, że EBITDA w I kwartale 2024 roku wyniosła 1,87 mld zł, a zysk netto przypadający na akcjonariuszy jednostki dominującej ponad 1 mld zł - poinformowała spółka w komunikacie.
Grupa Polenergia szacuje, że jej EBITDA grupy w I kwartale 2024 roku wyniosła 236,3 mln zł, a skorygowany zysk netto wyniósł 141,9 mln zł, co stanowi wzrost rok do roku o 19,6 mln zł - podała spółka w komunikacie.
W naszym aktualnym scenariuszu nie widać powrotu inflacji bazowej, czyli po wyłączeniu cen żywności i energii, do celu Narodowego Banku Polskiego – mówi Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium.
Środowe notowania na rynku warszawskim skończyły się zwyżkami najważniejszych indeksów. WIG20 wzrósł o 0,54 procent przy blisko 1,26 mld złotych obrotu, gdy indeks szerokiego rynku WIG zyskał 0,47 procent z licznikiem pokazującym blisko 1,49 mld złotych obrotu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas