Wzrost PKB w Polsce będzie w tym roku niższy niż średnia unijna. Po raz pierwszy od wejścia do UE

UE minimalnie uniknęła recesji w ostatnim kwartale 2022 roku — przewiduje Komisja Europejska. Opublikowała w poniedziałek zimowe prognozy gospodarcze, które są aktualizacją pełnych prognoz z jesieni.

Publikacja: 13.02.2023 10:45

Wzrost PKB w Polsce będzie w tym roku niższy niż średnia unijna.  Po raz pierwszy od wejścia do UE

Foto: Bloomberg

Szacunki te są bardziej optymistyczne niż dokument opublikowany w listopadzie 2022 roku. Wtedy KE oczekiwała recesji w 4. kwartale, teraz już wie, że udało jej się uniknąć. Produkt krajowy brutto w 2022 roku był zatem wyższy od tego oczekiwanego 3 miesiące temu, według ekspertów unijnych wyższy też będzie oczekiwany wzrost gospodarczy dla UE i dla strefy euro w 2023 roku. Dla Polski prognoza na 2022 został podwyższona z 4 do 4,9 proc., a na 2023 rok obniżona z 0,7 do 0,4 proc. W całej UE średni wzrost ma wynieść 0,8 proc. w porównaniu z 0,3 proc. prognozowanymi na jesieni. To oznacza, że po raz pierwszy od wstąpienia do UE wzrost PKB w Polsce będzie niższy od średniej unijnej.

— W Polsce gospodarka w 2022 roku nadal rozwijała się na ścieżce silnego wzrostu, pomimo znacznych przeciwności. Silne rewizje danych historycznych podniosły prognozę wzrostu realnego PKB w 2022 r. do 4,9 proc.. Dynamika wyraźnie osłabła jednak na przełomie roku, co powinno zaważyć na wzroście w tym roku. Spadające realne dochody prawdopodobnie wywrą presję na konsumpcję prywatną. Po spowolnieniu do 0,4 proc. w 2023 r. oczekuje się, że wzrost PKB powróci do 2,5 proc w 2024 r. — powiedział Paolo Gentiloni, unijny komisarz ds. gospodarczych.

Czytaj więcej

Rozstępują się czarne chmury nad polską gospodarką

Gospodarka UE przerosła w zeszłym roku oczekiwania dzięki odpornemu wzrostowi pomimo wstrząsów wywołanych inwazją Rosji na Ukrainę i weszła w rok 2023 r. lepiej, niż przewidywano: spadło ryzyko recesji i niedoborów gazu, a bezrobocie utrzymuje się na rekordowo niskim poziomie. To efekt m.in. szybkich działań pomocowych podjętych przez rządy państw UE. Ponadto w miarę łagodna zima i znacząca redukcja zużycia doprowadziły do wyraźnego osłabienia presji cenowej na gaz.

Komisja Europejska uważa, że inflacja osiągnęła już swój szczyt i będzie teraz spadać. Jest to skutkiem cen energii, bo inflacja bazowa ma jeszcze szczyt przed sobą. Według wstępnych szacunków ze stycznia inflacja spadła do 8,5 proc. w strefie euro po osiągnięciu w październiku rekordowo wysokiego poziomu 10,6 proc. Spadek ten wynikał głównie z niższych cen energii, choć inflacja bazowa nie osiągnęła jeszcze szczytowego poziomu. Dla Polski inflację za 2022 rok KE szacuje na 13,2 proc., a w 2023 roku na 11,7 proc. Dla całej UE inflacja prognozowana w 2022 roku miała wynieść 9,2 proc., a w 2023 roku — 6,4 proc.

Prognozę sporządzono przy założeniu trwającej wojny, ale braku eskalacji ze strony Rosji. Ciągle żyjemy w czasach niepewności, a więc prognoza jest obarczona znaczącym ryzykiem. Sytuacja może być lepsza, jeśli popyt wewnętrzny okaże się wyższy niż przewidywano, bo niedawne spadki hurtowych cen gazu przeniosą się wreszcie na ceny detaliczne, a ograniczenie zużycia będzie trwałe. W kontekście utrzymujących się napięć geopolitycznych nie można jednak wykluczyć ewentualnego odwrócenia tej tendencji. Popyt zewnętrzny może również okazać się większy po ponownym otwarciu Chin , chociaż to z kolei mogłoby napędzić inflację na świecie.

Anna Słojewska z Brukseli

Gospodarka krajowa
Inflacja w maju jeszcze niższa. Nie przewidzieli tego nawet najwięksi optymiści
Gospodarka krajowa
Rząd przyjął założenia budżetu na 2026 r.
Gospodarka krajowa
Niewielu Polaków ma dodatkową pracę
Gospodarka krajowa
Kolejna obniżka stóp jesienią, w 2026 r. mniej cięć, niż się spodziewano
Gospodarka krajowa
Włochy w tyle i europejskie zarobki. Ekonomiści Pekao rysują scenariusz dla Polski
Gospodarka krajowa
Rafał Brzoska: Jestem propaństwowym romantykiem, a nie załatwiaczem czyichś interesów