Drugie w tym roku posiedzenie RPP, które zakończy się w środę, nie przyniesie żadnych zmian w polityce pieniężnej. Stopa referencyjna NBP pozostanie na poziomie 6,75 proc., na którym znajduje się od września ub.r. Kolejną zmianą będzie najprawdopodobniej obniżka, ale ekonomiści nie są zgodni w ocenach, kiedy można jej oczekiwać. Ewentualne wypowiedzi prezesa NBP Adam Glapińskiego na ten temat będą najciekawszą częścią jego czwartkowej konferencji prasowej.

Ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści są jednomyślni w oczekiwaniach, że na lutowym posiedzeniu RPP stóp nie zmieni. Inna decyzja byłaby niezrozumiała, biorąc pod uwagę dane, jakie członkowie Rady poznali od styczniowego posiedzenia. Wtedy przewodniczący tego gremium, prezes NBP Adam Glapiński, tłumaczył, że od marca inflacja powinna szybko maleć, a dotychczasowe podwyżki stóp procentowych będą oddziaływały na gospodarkę jeszcze przez wiele kwartałów. – To będzie stopniowo ograniczało popyt – mówił. Jak podkreślał, dalsze zacieśnianie polityki pieniężnej, aby przyspieszyć powrót inflacji do celu NBP (2,5 proc.), groziłoby głęboką recesją, falą upadłości firm oraz wzrostem bezrobocia.

Później okazało się, że ostatni kwartał ub.r. nie przyniósł takiego spowolnienia w polskiej gospodarce, jakiego można było się obawiać. – Ten pozytywny wynik „ukrywa” jednak w sobie zaskakująco głębokie tąpnięcie konsumpcji. Dla części członków RPP, którzy pogodzili się z bieżącym wysokim poziomem inflacji, a jednocześnie wydają się przywiązywać wagę do wzrostu gospodarczego, może to być istotny czynnik – tłumaczy Piotr Kalisz, główny ekonomista banku Citi Handlowy.

Od czasu, gdy w październiku RPP przerwała cykl podwyżek stóp procentowych, uwaga obserwatorów polityki pieniężnej koncentruje się na tym, kiedy Rada będzie skłonna stopy procentowe obniżać. Jak sugerują ostatnie wypowiedzi członków tego gremium, prawdopodobieństwo, że przestrzeń do poluzowania polityki pieniężnej pojawi się jeszcze w tym roku, zmalała. W kontraktach terminowych na WIBOR taki ruch wciąż jednak jest wyceniany.