Droga Europy do wspólnego pieniądza

„Już za jakiś czas Europa będzie miała wspólną walutę, a Wielka Brytania zachowa własną” – pisał 150 lat temu brytyjski „The Economist”. Rządy jeszcze przez wiele lat uważały te idee za oderwane od rzeczywistości

Publikacja: 15.10.2009 01:59

Obecnie w strefie euro znajduje się 16 państw. Do 11 krajów posługujących się wspólną walutą dołączy

Obecnie w strefie euro znajduje się 16 państw. Do 11 krajów posługujących się wspólną walutą dołączyła 1 stycznia 2001 r. Grecja, na początku 2007 r. Słowenia, 1 stycznia 2008 r. Cypr i Malta oraz 1 stycznia 2009 r. Słowacja

Foto: Bloomberg

Pomysły stworzenia paneuropejskiej waluty powróciły po drugiej wojnie światowej, w pierwszych latach integracji zachodniej części naszego kontynentu. Zwolennicy tej idei wskazywali m.in., że wspólna waluta przyspieszy rozwój zachodnioeuropejskich gospodarek, zacieśni integrację ekonomiczną kontynentu oraz ułatwi wymianę handlową pomiędzy krajami Europy Zachodniej. Ówczesne rządy zaangażowane w integrację, nie zdecydowały się jednak na tak radykalne rozwiązanie. Nie chciały one pozbawiać się kontroli nad polityką monetarną i były bardzo przywiązane do atrybutu suwerenności, jakim jest narodowa waluta. Poza tym rządy nie nadawały wówczas integracji monetarnej dużego priorytetu. Zachodnioeuropejskie waluty i tak były wówczas sztywno powiązane z dolarem w ramach systemu z Bretton Woods.

W traktacie rzymskim z 1957 r. (ustanawiającym Europejską Wspólnotę Gospodarczą) znalazły się jednak zalążki późniejszej integracji monetarnej. Tak więc Radzie Ministrów EWG przyznano kompetencje w zakresie koordynowania polityki walutowej państw członkowskich Wspólnoty. Na podstawie traktatu rzymskiego powołano: Komitet Walutowy, Komitet ds. Krótkoterminowej Polityki Gospodarczej oraz Komitet ds. Średnioterminowej Polityki Gospodarczej. Instytucje te pełniły rolę doradczą i koordynacyjną w zakresie polityki monetarnej państw Wspólnoty.

W 1962 r. opublikowane zostało memorandum Marjolina, pierwszy dokument krajów EWG, który wzywał do wprowadzenia wspólnej dla nich waluty. W memorandum wskazano, że cel ten można osiągnąć poprzez stopniowe ograniczanie wahań kursów walut państw Wspólnoty, a następnie drogą ustalenia sztywnych kursów ich wymiany. Dokument ten wzywał też do zacieśnienia współpracy twórców polityki monetarnej poprzez ustanowienie Komitetu Gubernatorów Banków Centralnych. Postulat ten zrealizowano dwa lata później.

[srodtytul]Po upadku Bretton Woods[/srodtytul]

Impulsem do przyspieszenia prac nad integracją monetarną był kryzys systemu z Bretton Woods. Po 1966 r. zalew europejskich rynków dolarami destabilizował kursy miejscowych walut. Było to dużym zagrożeniem dla funkcjonowania wspólnej polityki rolnej oraz unii celnej. Reakcją na te zjawiska był raport przygotowany w 1969 r. przez Raymonda Barrego, ówczesnego przewodniczącego Komisji Wspólnot Europejskich. Wskazywał on na konieczność dalszej harmonizacji polityki monetarnej krajów EWG oraz dążenia do wprowadzenia sztywnych kursów wymiany zachodnioeuropejskich walut. W grudniu 1969 r., na szczycie w Hadze, przywódcy państw Wspólnoty zadeklarowali swoje poparcie dla utworzenia Unii Gospodarczej i Walutowej.

W październiku 1970 r. szczegółowy plan zacieśnienia współpracy monetarnej przedstawiony został w raporcie opracowanym przez specjalną grupę, na której czele stał premier Luksemburga Pierre Werner. Raport Wernera wskazywał, że Unia Gospodarcza i Walutowa mogłaby powstawać w kilku etapach do 1980 r., pod warunkiem że rządy krajów EWG wykażą dostateczną wolę polityczną. Uwieńczeniem tego procesu byłaby pełna swoboda przepływu kapitałów, towarów, usług i siły roboczej wewnątrz wspólnoty oraz całkowita wzajemna wymienialność walut państw członkowskich po sztywnych kursach. Planowano również powstanie banku centralnego wzorowanego na amerykańskim Banku Rezerw Federalnych. Co ciekawe, raport Wernera wskazywał, że waluty narodowe mogłyby zostać zachowane przez jakiś czas po wprowadzeniu Unii Gospodarczej i Walutowej. Docelowo zostałyby jednak zastąpione przez wspólną europejską walutę.

Realizacja tego planu została odłożona w „bliżej nieokreśloną przyszłość” po załamaniu systemu z Bretton Woods w 1971 r. oraz kryzysie naftowym z 1973 r. Jako tymczasowe rozwiązanie, kraje Wspólny przyjęły w 1972 r. tzw. system węża w tunelu. Przewidywał on, że maksymalne dopuszczalne wahania kursów europejskich walut biorących udział w tym mechanizmie nie będą większe niż 2,25 proc. wobec siebie nawzajem, i nie większe niż 4,5 proc. wobec dolara. System ten nie był stabilny. Część krajów Wspólnoty czasowo go opuściła, poza tym zapewniał on stabilność głównie najsilniejszym walutom – np. marce RFN.

W 1973 r. utworzono Europejski Fundusz Współpracy Walutowej. Miał on być zalążkiem przyszłego Europejskiego Banku Centralnego. Jego głównymi zadaniami były: decydowanie o interwencjach dewizowych w walutach państw EWG oraz o równoważeniu sald banków centralnych tych państw. Instytucja ta, z braku środków, nie spełniła pokładanych w niej nadziei. Służyła ona jedynie celom rozrachunkowym.

[srodtytul]Od ecu do euro[/srodtytul]

W 1978 r., podczas szczytu w Bremie, Rada Europejska powołała Europejski System Walutowy. Zaczął on funkcjonować w 1979 r. Jego najważniejszymi elementami były: ecu – europejska jednostka walutowa oraz mechanizm kursów Wymiany walut (ERM). Ecu było sztuczną walutą, której wartość stanowiła średnią ważoną wartości walut wszystkich państw EWG. Jednostka ta była głównie środkiem płatniczym w rozliczeniach pomiędzy krajami Wspólnoty oraz ich bankami centralnymi. Była ona też miernikiem wartości walut państw Wspólnoty, a w ramach mechanizmu ERM punktem odniesienia przy ustalaniu kursów.

ERM, podobnie jak mechanizm „węża w tunelu” ustalał dopuszczalne pasmo wahań walut krajów EWG na 2,25 proc. Kraje przeżywające trudności gospodarcze mogły poszerzyć to pasmo do 6 proc. (z możliwości tej skorzystały tylko Włochy.) Banki centralne państw Wspólnoty miały obowiązek przeprowadzania interwencji, gdy kurs narodowej waluty zbliżał się do granicy pasma wahań. Warto dodać, że dyskusja na temat wspólnej waluty nieco przygasła na skutek kryzysów naftowych w latach 70.

Stabilne funkcjonowanie europejskiego systemu walutowego skłoniło zachodnioeuropejskich polityków i ekonomistów do „odkurzenia” rozważań na temat wspólnej waluty. W 1989 r. pod przewodnictwem Jacques’a Delors’a, ówczesnego przewodniczącego Komisji Wspólnot Europejskich, opublikowano raport wskazujący drogę do Unii Gospodarczej i Walutowej. Miała ona zostać osiągnięta w trzech etapach. W pierwszym (przewidywanym na lata 1990–1993) powinny zostać zniesione ograniczenia w przepływie kapitału wewnątrz Wspólnoty. W drugim (od 1994 r.) miał powstać Europejski Instytut Walutowy (instytucja zastępująca EFWW, zalążek EBC), a kraje Wspólnoty wzmocniłyby koordynacje polityki monetarnej. Trzeci etap (1996–1999) przewidywał zastąpienie ecu wspólną europejską walutą.

Plan ten został zaakceptowany przez unijne rządy na szczycie Rady Europejskiej w Madrycie w czerwcu 1989 r. i rok później zaczęto realizować jego pierwszy etap. Unia Gospodarcza i Walutowa została utworzona na mocy traktatu z Maastricht podpisanego 7 lutego 1992 r. W traktacie tym przyjęto również kryteria konwergencji, czyli warunki, które musi spełnić dane państwo, by przyjąć wspólną walutę.

Według nich, średnia inflacja w kraju, który chce przystąpić do Unii Gospodarczej i Walutowej, nie może być wyższa niż o 1,5 pkt proc. w stosunku do średniego poziomu inflacji, w trzech krajach o najniższej inflacji w Unii Europejskiej. Średnia nominalna stopa procentowa nie może być wyższa niż o 2 pkt proc. w trzech państwach UE o najniższej inflacji. Dług publiczny nie może być większy niż 60 proc. PKB, a deficyt budżetowy nie może przewyższyć 3 proc. PKB. Ponadto kurs waluty państwa ubiegającego się o członkostwo powinien być stabilny przez dwa lata poprzedzające akcesję, czyli kraj ten powinien uczestniczyć w systemie ERM (od 1999 r. w zastępującym go ERM2). Bank centralny tego państwa powinien zaś być niezależny.

Prace nad wprowadzeniem wspólnej waluty postępowały według harmonogramu wyznaczonego w raporcie Delors’a. Na unijnym szczycie w Madrycie, w grudniu 1995 r., ustalono jej nazwę – euro, wymyśloną przez Germaina Pirlota, belgijskiego esperantystę. Rok później Rada Europejska przyjęła projekty monet i banknotów euro. Równocześnie w 1997 r. państwa UE przyjęły pakt stabilizacji i wzrostu mający dyscyplinować rządy w zakresie polityki fiskalnej.

W lipcu 1998 r. powołano pierwsze statutowe władze Europejskiego Banku Centralnego, instytucji, która zastąpiła Europejski Instytut Walutowy. Prezesem EBC został holenderski ekonomista Wim Duisenberg, uznawany za jednego z twórców euro.

1 stycznia 1999 r. wprowadzono euro w transakcjach bezgotówkowych w 11 krajach Unii (Austrii, Belgii, Finlandii, Francji, Hiszpanii, Holandii, Irlandii, Luksemburgu, Niemczech, Portugalii, Włoszech). Monety i banknoty euro wprowadzone zaś zostały do obiegu 1 stycznia 2002 r.

[srodtytul]Kto w strefie euro, kto poza nią[/srodtytul]

Obecnie w strefie euro znajduje się 16 państw. Do 11 krajów posługujących się wspólną walutą dołączyła 1 stycznia 2001 r. Grecja, na początku 2007 r. Słowenia, 1 stycznia 2008 r. Cypr i Malta oraz 1 stycznia 2009 r. Słowacja. W mechanizmie ERM2 – licząc na szybkie przyjęcie euro – uczestniczą Litwa, Łotwa i Estonia oraz Dania, która jednak do przyjęcia euro nie jest zobligowana. Ponadto trzy kraje spoza UE posługują się euro na podstawie umów z Unią (Monako, San Marino, Watykan), a trzy inne na podstawie tzw. jednostronnej euroizacji, czyli decyzji nieskoordynowanej z EBC i Komisją Europejską (Andora, Czarnogóra, Kosowo).

Obywatele Szwecji i Danii znaczną większością opowiedzieli się (odpowiednio w 2003 r. i w 2000 r.) przeciwko wprowadzaniu w ich krajach unijnej waluty. Wielka Brytania w 1992 r. w następstwie ataku spekulacyjnego na funta wystąpiła z mechanizmu ERM i nic nie wskazuje, by w najbliższych latach podjęła wysiłki na rzecz przyjęcia euro. Przeciwko porzuceniu funta na rzecz unijnej waluty opowiada się zdecydowana większość Brytyjczyków.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego