275,2 mld zł luki emerytalnej rocznie

Oczekiwania Polaków i innych europejskich narodów dotyczące wysokości emerytury są znacznie wyższe niż możliwości systemów emerytalnych. Jak bardzo – oszacowała firma doradcza Deloitte wraz z ubezpieczeniową grupą Aviva.

Publikacja: 23.09.2010 08:03

Do badań przyjęto, że emeryt powinien mieć ok. 70 proc. pieniędzy, jakimi dysponował, zarabiając. Takie są wytyczne OECD, ale podobną wartość spotyka się też w badaniach opinii publicznej.

Polacy nie wypadają najgorzej. W latach 2011–2051 dla przechodzących na emeryturę rocznie zabraknie (by mieli 70 proc. zarobków) średnio 275,2 mld zł, czyli 68,8 mld euro. Na emeryta to 3,4 tys. euro rocznie. To jeden z niższych wyników. We Francji na pokrycie całej luki emerytalnej trzeba rocznie 379 mld euro, a w Niemczech blisko 470 mld euro. – Tak duże różnice wynikają m.in. z różnic w wysokości zarobków – mówi Maciej Jankowski, prezes Aviva Polska.

Na Zachodzie emeryci dodatkowo oszczędzają, korzystają z hipoteki zwrotnej. W Polsce jest to nadal mało popularne.– Niestety nadal przeważa wiara, że państwo zapewni nam godziwe świadczenia na starość – mówi prof. Marek Góra, współtwórca reformy emerytalnej. Podkreśla, że każda złotówka, jaką dodaje rząd emerytom, odbierana jest pracownikom.

Z badań wynika, że blisko połowa Polaków nie wie lub nie zastanawiała się, jakiej części dochodów będzie potrzebować na starość. Ponadto 19 proc. deklaruje, że po wejściu w wiek emerytalny głównym źródłem utrzymania będzie nadal praca, a nie emerytura. Więcej takich wskazań było tylko we Francji.

Co więc robić? Twórcy reformy uważali, że upowszechni się dodatkowe oszczędzanie m.in. w formie indywidualnych kont emerytalnych i pracowniczych programów emerytalnych. Ale korzysta z tego tylko kilka procent Polaków. – Zniwelowanie luki wymagałoby oszczędzania 4,3 tys. euro rocznie przez 50-latka. Dla osoby 30-letniej tylko 1,7 tys., bo okres oszczędzania będzie dłuższy i na dodatek skorzysta się z procentu składanego – mówi Jankowski.

Reklama
Reklama

[ramka][b]1,9 bln euro[/b]- to wysokość rocznej luki emerytalnej w UE. Tyle brakuje, by emeryci dostawali 70 proc. swoich wcześniejszych dochodów[/ramka]

Gospodarka krajowa
Tak ma się rozwijać Polska
Gospodarka krajowa
Będzie nowy wehikuł do finansowania obronności
Gospodarka krajowa
Żółta kartka od Fitch
Gospodarka krajowa
Andrzej Domański: Powody decyzji Fitcha są jasne. To weta prezydenta Karola Nawrockiego
Gospodarka krajowa
Agencja Fitch obniżyła perspektywę ratingu Polski do negatywnej
Gospodarka krajowa
Mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP
Reklama
Reklama