Sytuacja na rynkach 7 lipca - cisza przed burzą?

Donald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA.

Publikacja: 07.07.2025 10:18

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Foto: materiały prasowe

W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS. Ten wątek może też szkodzić rynkom wschodzącym, choć w nie uderzą też najpewniej nowe-stare taryfy Trumpa, gdyż jak poinformował Sekretarz Skarbu Scott Bessent ponad 100 małych krajów nie skontaktowało się z USA w sprawie negocjacji. Tymczasem ci, którzy rozmawiają muszą liczyć się z tym, że czasu jest coraz mniej. Deadline mija wprawdzie 9 lipca, ale USA są skłonne dołożyć nieco czasu, choć zastrzegają, że brak nowych umów do końca lipca będzie skutkować przywróceniem kwietniowych stawek z dniem 1 sierpnia. Proces negocjacyjny jest jednak trudny, co pokazuje casus Japonii, ale i też niełatwe są rozmowy na linii USA-UE. To pokazuje, że może o ile rynki nie reagują teraz jeszcze jakoś bardziej nerwowo, to emocje mogą wzrosnąć po 9 lipca i będą eskalować wraz ze zbliżaniem się terminu 1 sierpnia. Zwłaszcza, że część krajów będzie musiała wybrać pomiędzy "złą" umową, a "bardzo złą" umową.

Dzisiejszy kalendarz makro nie jest nazbyt ciekawy. O godz. 10:30 mamy lipcowy indeks Sentix, a potem majową dynamikę sprzedaży detalicznej - oba odczyty dotyczą strefy euro. Więcej emocji mogą przynieść specjalne listy, które Donald Trump zamierza dzisiaj wieczorem (po godz. 18:00 naszego czasu) wysłać do 12-15 krajów - mają one zawierać informacje o nowych taryfach celnych, ewentualnie propozycji porozumienia handlowego.

W poniedziałek rano dolar podbija na szerokim rynku. Najgorzej wypadają wspomniane już waluty Antypodów, ale i też jen (pośród G-10). Słabość AUD i NZD poza obawami o tarcia z BRICS wynika też z kalendarza makro - w tym tygodniu decyzje ws. stóp podejmą RBA (jutro) i RBNZ (pojutrze). Cięcie stóp o 25 punktów baz. spodziewane jest tylko w Australii (szanse na taki scenariusz to ponad 93 proc.). Z kolei słaby JPY to wynik danych - realne wynagrodzenia spadły aż o 2,9 proc. r/r, co ogranicza możliwość podwyżki stóp przez Bank Japonii, na który dodatkowo rzutuje niepewność związana z wojnami handlowymi.

 EURUSD pociągnie w dół

Poniedziałkowy handel przynosi umocnienie dolara na szerokim rynku, po tym jak temperaturę podnosi znów wątek ceł Donalda Trumpa. Negocjacje na linii UE-USA nie są łatwe i najpewniej umowa handlowa nie zostanie zawarta przed 9 lipca. Teoretycznie czasu jest do końca lipca, ale duże różnice w stanowisku stron mogą doprowadzić do podbicia nerwowości na rynkach, które będą mocno obawiać się skutków ewentualnej wojny celnej UE-USA dla europejskiej gospodarki. 

Wykres dzienny EURUSD

Wykres dzienny EURUSD

Foto: DM BOŚ

Technicznie oddalamy się od ważnego szczytu przy 1,1829, jaki został ustanowiony w zeszłym tygodniu. Rosną szanse na scenariusz testowania okolic 1,1630 jeszcze w tym tygodniu. Wyznacza go dawne maksimum z 12 czerwca b.r.

  Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Waluty
Złoty zaczyna nowy tydzień od przeceny
Waluty
Rynek złotego 7 lipca - złoty znajdzie się pod presją?
Waluty
Złoty wyczekuje już kolejnego tygodnia
Waluty
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
Waluty
Sytuacja na rynkach 4 lipca - wrócą wojny handlowe?
Waluty
Złoty silny i stabilny