Na otwarciu sesji WIG20 zyskiwał 0,3 proc., a WIG rósł o 0,2 proc. Po południu indeks największych spółek z GPW spada jednak o 1 proc., a maksymalnie tracił już nawet 1,2 proc. WIG zniżkuje zaś o 1,1 proc. Podobne nastroje panują na innych europejskich parkietach. Francuski CAC40 spada o 1,6 proc., niemiecki DAX traci 1 proc., a brytyjski FTSE250 0,7 proc.

We wtorek kontynuowane są zatem spadki notowane przez światowe rynki już w poniedziałek. Początek tygodnia przyniósł przecenę, mimo że na rynki trafiła porcja lepszych od oczekiwań danych makroekonomicznych (wyższe od oczekiwań okazały się indeksy PMI dla przemysłu najważniejszych gospodarek). Inwestorzy zdecydowali się jednak na realizację zysków po notowanych w ostatnich tygodniach wzrostach.

W gronie największych spółek z GPW po południu najlepiej radzi sobie Assseco Poland, którego akcje drożeją o 1 proc. O 3,2 proc. spadają notowania KGHM, a 3,1 proc. traci Kernel Holding. Na szerokim rynku na uwagę zasługuje Seko, którego kurs rośnie o 9,8 proc. O 7,4 proc. rosną zaś notowania Arcus. Dobrego dnia nie ma zaś Prima Moda, której notowania spadają o 10,6 proc.

Wtorek jest kolejnym dniem, w którym stosunkowo niewielkie są obroty na warszawskim parkiecie. Na rynku widoczna jest atmosfera wyczekiwania na informacje, które zostaną opublikowane w nadchodzących dniach. Szczególnie istotne dane poznamy w piątek. Na ten dzień zaplanowano bowiem publikację informacji o zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w USA w listopadzie. Dane są o tyle istotne z perspektywy inwestorów giełdowych, że pod uwagę bierze je Fed w trakcie podejmowania decyzji dotyczących polityki monetarnej.