Po dużych spółkach z Polski czas na firmy z Europy Zachodniej

To przyspieszająca gospodarka, a nie polityka, sprawia, że w najbliższym czasie lepiej zrealizować część zysków z polskich blue chips i w większym stopniu postawić na akcje ze Starego Kontynentu.

Publikacja: 10.05.2017 10:48

Po dużych spółkach z Polski czas na firmy z Europy Zachodniej

Foto: AFP

Od początku roku indeks największych spółek z warszawskiego parkietu zostawił daleko w tyle wskaźniki giełdowe z rozwiniętych gospodarczo krajów europejskich. Przewagę WIG20 nad takimi indeksami jak DAX, CAC40, FTSE czy MIB widać wyraźnie w stopach zwrotu najlepszych funduszy akcji polskiego szerokiego rynku w zestawieniu z najbardziej rentownymi portfelami akcji europejskich. Te pierwsze od początku roku zarobiły po 20 proc. i więcej, te drugie „zaledwie" 10–15 proc. Czy teraz, gdy ewentualne zwycięstwo Marine Le Pen w wyborach prezydenckich we Francji, a wcześniej partii Geerta Wildersa w wyborach do parlamentu w Holandii nie grożą już rozpadem Unii Europejskiej, warto mocniej postawić na akcje Starego Kontynentu kosztem polskich?

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Reklama
Fundusze inwestycyjne
Przyszły rok już tak spektakularny nie będzie
Materiał Promocyjny
Goodyear redefiniuje zimową mobilność
Fundusze inwestycyjne
OFE rzuciły się do sprzedaży polskich akcji. TFI część z nich podebrały
Fundusze inwestycyjne
Jarosław Niedzielewski analitykiem roku
Fundusze inwestycyjne
Rok inny niż wszystkie, czyli podobny do poprzedniego?
Fundusze inwestycyjne
Quercus TFI idzie jak burza. Buczek zapowiada mocną kocowke roku
Fundusze inwestycyjne
Wybrane zagadnienia prawne związane z procesem inwestycyjnym funduszu zamkniętego wierzytelności
Reklama
Reklama