Poniedziałek przyniósł kolejne zwyżki, które w ciągu dnia sięgały około 0,7 proc., wyprowadzając tym samym ceny złota powyżej poziomu 1230 USD. Pomogły m.in. spadki na rynku dolara. Przedstawiciele Saxo Banku nie ukrywają, że do złota są nastawieni pozytywnie, co głównie ma związek z prognozami dla amerykańskiej waluty, która jest odwrotnie skorelowana z cenami metali szlachetnych.

GG Parkiet

– Podtrzymujemy pozytywną prognozę dla złota w przekonaniu, iż po grudniowej podwyżce stóp procentowych przez amerykańską Rezerwę Federalną w 2019 r. nastąpi jeszcze tylko jedna podwyżka, po czym bank centralny zarządzi przerwę. W efekcie w 2019 r. dolar może stracić na wartości, z korzyścią dla gospodarek wschodzących zmagających się z problemami w związku z mocnym dolarem, coraz większym zadłużeniem, wyższymi kosztami finansowania oraz – do niedawna – z rosnącymi cenami ropy – twierdzą przedstawiciele Saxo Banku. Jak wskazują, w krótkim terminie, analizując złoto, warto zwrócić uwagę także na inne czynniki. – Szczyt G20, czy też przede wszystkim szczyt G2 pomiędzy Trumpem a Xi, może nadać ton końcówce roku. W przypadku niepowodzenia chińska waluta może stracić na wartości względem dolara. Spowodowałoby to początkowe osłabienie złota, dopóki na ratunek nie pospieszyłyby dodatkowe spadki cen akcji i rentowności obligacji. Na razie metal ten pozostaje w przedziale 1200–1240 dolarów za uncję, a fundusze hedgingowe dysponujące zwiększoną krótką pozycją raczej nie mają powodów do zmartwień do momentu pokonania górnej granicy przedziału. – Tegoroczne najbardziej popularne oferty pierwotne w Hongkongu przyniosły inwestorom najgorsze stopy zwrotu. Dużo lepiej spisały się słabiej nagłośnione IPO – przekonują eksperci z Saxo Banku. PRT