PolRest jest rekordzistą, jeśli chodzi o wzrosty kursu podczas dzisiejszej sesji. Na jej otwarciu akcje krakowskiej spółki zdrożały o 1 proc., a potem kurs zaczął piąć się w górę. Około godziny 14.00 rósł już o 27,5 proc. i wynosił 0,51 zł. Spółka nie podawała żadnych komunikatów, które mogłyby uzasadniać ten wzrost. Co więcej, w opublikowanym w tym tygodniu raporcie półrocznym zarząd podkreślił, że „nie ma już żadnych podstaw, by spodziewać się jakiejkolwiek poprawy sytuacji spółki”.
Jest ona notowana na GPW od 2007 r. Sprzedała akcje w ofercie publicznej po cenie emisyjnej wynoszącej 20 zł. Deklarowała, że pozyskane pieniądze przeznaczy na rozwój sieci restauracji. Jednak wyniki lokali systematycznie się pogarszały. W lutym tego roku spółka zaprzestała prowadzenia działalności operacyjnej. Banki wypowiedziały jej umowy kredytowe. W sądzie znajduje się już wniosek o upadłość likwidacyjną. W I półroczu 2010 r. PolRest miał 0,3 mln zł obrotów i 3,9 mln zł straty netto.
