Wielton chce inwestować

Spółka z Wielunia analizuje możliwości rozbudowy mocy produkcyjnych. Chce inwestować głównie w Rosji, ale także w niektóre linie wytwórcze w kraju

Aktualizacja: 18.02.2017 08:51 Publikacja: 16.06.2012 01:29

Producent naczep i przyczep pracuje nad planem rozwoju na kolejne lata. – W tym roku inwestycje nie będą znaczące, dlatego postanowiliśmy wypłacić tak wysoką dywidendę z ubiegłorocznego zysku (9,06 mln zł trafi do akcjonariuszy, a 304 tys. zł – na kapitał zapasowy – red.). Ale już w 2013 i 2014 r. zgodnie z naszymi przewidywaniami zarówno nasza sprzedaż, jak i sytuacja rynkowa powinny być na tyle dobre, byśmy przystąpili do realizacji zamierzeń. Analizujemy różne możliwości rozwoju naszej spółki – zaznacza prezes Wieltonu Andrzej Szczepek.

Celem inwestycji ma być zwiększenie udziałów na wschodnich rynkach, głównie w Rosji. Dla spółki jest to bardzo perspektywiczny kierunek, bo wzrost sprzedaży sięga tam nawet 30–40 proc. rocznie. – Na rosyjskim rynku chcielibyśmy mieć możliwość samodzielnego montowania naszych naczep i przyczep. Dzięki temu będziemy mogli wypracowywać lepsze marże – tłumaczy Szczepek. Zastrzega jednak, że uruchomienie samodzielnego montażu nie oznacza rezygnacji ze współpracy z dotychczasowymi partnerami.

Oprócz inwestowania na Wschodzie giełdowy producent myśli też o rozbudowie mocy w kraju. – Nie chodzi o linie wytwórcze dla wszystkich rodzajów maszyn, a tylko tych grup, gdzie wykorzystanie mocy jest już prawie maksymalne. Tak jest w przypadku wywrotek – zaznacza szef Wieltonu.

Nie wiadomo jeszcze, ile będą kosztować inwestycje, ale mają być one finansowane ze środków własnych. Spółka może się też posiłkować kredytem.

Ale plan rozbudowy mocy nie oznacza, że Wielton zrezygnuje z wypłacania dywidendy. – Co do zasady będziemy dzielić się zyskiem każdego roku. Jednak nie chcemy określać, jaki procent zarobku chcemy płacić. Wysokość dywidendy będzie uzależniona od potrzeb inwestycyjnych w danym roku – mówi Szczepek.

Cały rok Wielton chce zakończyć obrotami na poziomie 550 mln zł i zyskiem netto 20 mln zł. Po I kwartale spółka wypełniła ten plan w 28 proc., jeśli chodzi o sprzedaż, i w 35 proc. w przypadku zysku. – Wyniki te nastroiły nas optymistycznie. Drugi kwartał będzie podobny do pierwszego. Podtrzymujemy więc, że nasze prognozy na cały rok są realne do wykonania – dodaje Szczepek.

Przy tworzeniu budżetu zakładał, że I półrocze będzie bardzo dobre, ale II może być trudne do przewidzenia, więc potraktowano je konserwatywnie. – Na razie ten scenariusz się sprawdza, dlatego nie widzę przesłanek do korekty prognoz ani w dół, ani w górę – dodaje.

[email protected]

Firmy
Beneficjenci wzrostu wydatków na zbrojenia wypatrują nowych zleceń
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Firmy
Rafako zmienia nazwę. Inwestorzy odwracają się od raciborskiej spółki?
Firmy
W tym roku świadczenia pracownicze wzrosną co najmniej o wskaźnik inflacji
Firmy
ML System pogłębia straty. Produkcja nie wytrzymuje chińskiej konkurencji
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Firmy
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Firmy
Patologie przymusowego wykupu. Jest petycja do ministra finansów