Zrównanie się obu badanych wartości statystycznych dla długiego okresu wraz z pewną dywergencją dla krótko- i długoterminowego badania świadczyć może o względnie dobrym postrzeganiu siły rodzimego parkietu i potencjale do przyszłych zwyżek. Respondenci zdają się jednak liczyć na to, że po takiej wspinaczce popytu w ostatnim miesiącu kupujący pozwolą sobie na chwilę oddechu, co może dać fundament do kolejnych zwyżek.
29.04–5.05.2015 – Na co zwrócić uwagę?
Tydzień z Ameryką – w środę inwestorzy poznają decyzje FED odnośnie do tego, czy podwyżka stóp procentowych, która ma nastąpić w tym roku, faktycznie rozpocznie się we wrześniu czy może zostanie trochę odroczona. Czwartkowy odczyt indeksu Chicago PMI zgodnie z prognozą może dać nie najlepsze informacje. Silne tąpnięcie poniżej 50 pkt, które zanotował ostatnio, może wieszczyć późniejsze problemy, jeśli przy najnowszym odczycie rynki nie zobaczą żadnej zmiany. W piątek pomimo braku handlu na rodzimym parkiecie inwestorzy nie powinni zmniejszać swojej czujności, szczególnie w obliczu odczytu indeksu zapowiadającego kondycję amerykańskiego przemysłu. Prognoza wskazuje na utrzymanie się powyżej 50 pkt, jednak po ostatnim spadku Chicago PMI można obawiać się przełożenia tego na indeks ISM. Takie powiązanie byłoby bardzo niebezpiecznym sygnałem płynącym z amerykańskiej gospodarki, a strach nim wywołany byłby potęgowany przez brak jednoznacznej informacji, co takiego zaczęło się dziać z USA.
Piotr Cymcyk, ZMiD