Rada Dyrektorów ACE przeanalizowała warunki i deklaracje przedstawione w wezwaniu ogłoszonym przez GIS 27 października br., cenę złożoną w wezwaniu i inne czynniki, które mogą mieć znaczenie dla rozwoju spółki w momencie realizacji wezwania i przejęcia kontroli nad jej akcjami. - Biznesowo widzimy wiele potencjalnych korzyści z takiego połączenia dla dalszego rozwoju ACE. Spółka stałaby się częścią większej, międzynarodowej i wręcz globalnej grupy, dobrze uzupełniając się zarówno jeśli chodzi o produkty, jak i obecność geograficzną. Pamiętajmy, że GIS nie produkuje komponentów samochodowych poza Meksykiem, a my z kolei prowadzimy działalność i mamy czołową pozycję rynkową w Europie. Korzystna jest też dla nas deklaracja GIS, zarówno jeśli chodzi o dzielenie się innowacyjnymi umiejętnościami co do wytwarzania i rozwijania produktów oraz osiąganymi synergiami, możliwością korzystania z najlepszych praktyk, jak i finansowania dalszego wzrostu i rozwoju Spółki – mówi Jose Manuel Corrales, prezes ACE.

Rada Dyrektorów pozytywnie odniosła się także do deklaracji GIS, z których wynika, że chce zapewnić pracownikom ACE ich rozwój. Biorąc pod uwagę, że GIS nie produkuje komponentów samochodowych poza Meksykiem, nie planowałby znaczących zmian poziomu zatrudnienia, czy zamian lokalizacji działalności ACE. Analizując wszystkie wspomniane powyżej czynniki Rada Dyrektorów uznała, że pozyskanie GIS jako długoterminowego, strategicznego inwestora byłoby korzystne dla zapewnienia rozwoju ACE. Jednocześnie Rada Dyrektorów uważa, że cena zaoferowana w wezwaniu (13,5 zł za jedną akcję ACE) nie odzwierciedla wartości godziwej akcji z finansowego punktu widzenia, co zostało stwierdzone w opinii, przygotowanej na zlecenie Spółki przez zewnętrznych ekspertów. Wspomniana „Opinia o godziwości ceny" została sporządzona dla ACE w listopadzie br. przez dom maklerski Ipopema Securities.