Zdaniem Adriana Kowollika, partnera zarządzającego w firmie East Value Research, to efekt słabszego sezonowo popytu na listy i paczki. Ten negatywny czynnik złagodziła jednak współpraca Integera z największym internetowym serwisem aukcyjnym – od stycznia do sierpnia bieżącego roku dostawy za pośrednictwem Allegro zanotowały bowiem skumulowany roczny wskaźnik wzrostu CAGR na poziomie 234 proc.
Analitycy wskazują, że Integer wciąż mocno inwestuje w paczko maty. – Sądzę, że w 2015 r. spółka zainstaluje w sumie około 1000 takich urządzeń, głównie w Polsce, Francji i Włoszech – tłumaczy Adrian Kowollik.
Problemem może być natomiast wykorzystanie (tzw. utylizacja) tych maszyn. Według East Value Research (EVR), o ile w Polsce sięga ona około 50 proc., to w Wlk. Brytanii jest to tylko 8 proc., a we Włoszech, czy Francji – zaledwie 1-2 proc. Mimo to stojący na czele Integera Rafał Brzoska liczy, że wkrótce działalność na którymś z tych rynków stanie się opłacalna.
– Tzw. break even spółka w Wlk. Brytanii lub Włoszech może osiągnąć w I połowie przyszłego roku – twierdzi Kowollik.
Według prognoz EVR przychody grupy w III kwartale wyniosły 170 mln zł, czyli o prawie 4 proc. więcej niż rok wcześniej, a na poziomie netto spółka wygenerował 3,5 mln zł straty (wcześniej było to 3,9 mln zł zysku). Po stronie kosztów obciążeniem była nie tylko dalsza ekspansja paczko matów, ale również rozwój segmentu kurierskiego. Ten ostatni – wedle zapowiedzi spółki – ma być rentowny jednak do końca 2015 r. Nakłady Integera i InPostu na budowę tego biznesu zaplanowano na poziomie kilkudziesięciu milionów złotych. Większą część poniesie Integer.