"Kupuj" 11 bit studios
DM BOŚ obniżył cenę docelową akcji 11 bit studios do 231 zł z 261 zł , podtrzymując dla nich rekomendację "kupuj". Raport został wydany przy cenie akcji spółki na poziomie 168,60 zł. "Biorąc pod uwagę opóźnienie premiery Frostpunka oraz założenie 2-letniego cyklu wydawniczego (zamiast rocznego) obniżamy 12-miesięczną cenę docelową walorów spółki do 231 zł na akcję (poprzednio 261 zł) i podtrzymujemy nasze rekomendacje: długoterminową fundamentalną „kupuj" i krótkoterminową relatywną (do rynku) „przeważaj". Uważamy, że ostatnio słabszy sentyment inwestorów względem producentów gier wideo na GPW należy wykorzystać do akumulowania akcji 11 bit studios" - napisano w raporcie. Analitycy założyli, że najbardziej prawdopodobną datą premiery Frostpunka jest luty/marzec przyszłego roku, co implikuje, że cztery pierwsze najbardziej zyskowne kwartały po wejściu gry na rynek przypadną w 2018 roku (poprzednio były rozłożone
na 2017 i 2018). DM BOŚ podwyższył prognozę zysku netto na 2018 rok do 36,3 mln zł z 29,5 mln zł.
„Kupuj" PGE i Energę, „trzymaj" Tauron i Eneę
Analitycy DM BZ WBK podnieśli rekomendację dla PGE i Energii ze "sprzedaj" do "kupuj", a dla Tauronu i Enei ze "sprzedaj" do "trzymaj". Cena docelowa akcji PGE została ustalona na 14 zł, Energi na 13,6 zł, Enei na 12 zł, a Tauronu na 3,40 zł. "Jak na razie sektorowi sprzyjają zarówno polska gospodarka, jak i Ministerstwo Energii. Solidne odczyty PKB wywołały duży wzrost wolumenów produkcji i dystrybucji, a zgoda na powrót do wypłacania dywidend (i cisza w sprawie opodatkowania kapitału) sprawiła, że akcje polskich spółek energetycznych nabrały atrakcyjności. Duże zyski EBITDA za rok 2017 i spodziewana w 2018P stabilizacja wyników rok do roku prowadzą do bardzo korzystnych wycen porównawczych; potencjał wzrostu kursu akcji jest dwucyfrowy we wszystkich przypadkach" - napisano w raporcie. "Sądzimy, że w 2018 r. z największą uwagą należy obserwować spółki PGE i Enea. Finalizacja przejęcia przez PGE będzie poprawiać wyniki kwartalne spółki przez cały rok, a rychła aktualizacja jej strategii może potencjalnie wskazać na dodatkowy potencjał wzrostu. W przypadku Enei obawiamy się natomiast, że rynek może zawyżać wolumeny produkcji w Kozienicach, a rzeczywiste wyniki spółki w kolejnych kwartałach mogą znacznie rozmijać się z konsensusem. W świetle potencjału wzrostowego opartego na fundamentach i spodziewanych wzrostach zysku EBITDA, naszym zdaniem należy stawiać raczej na PGE i Energę niż na Tauron i Eneę" - dodali analitycy DM BZ WBK.
"Trzymaj" PKO BP
Analitycy DM BZ WBK podnieśli rekomendację dla PKO BP do "trzymaj", wyznaczając 12-miesięczną cenę docelową na poziomie 40,20 zł. "Znacznie lepsze prognozy dla rentowności PKO podwyższają wycenę spółki, dlatego podnosimy nasze oczekiwania co do zysku na akcję w latach 2017/18P odpowiednio o 9/6 proc. i wyraźnie zwiększamy cenę docelową do 40,2 zł. Nie dostrzegamy jednak argumentów przemawiających za inwestycją i sądzimy, że wzrosty notowań PKO są już za nami" - napisano w raporcie. Analitycy DM BZ WBK zwracają uwagę, że wskaźnik P/BV PKO wzrósł o 44 proc. od początku kwietnia 2016 r., natomiast długoterminowe prognozy dla zwrotu z kapitału własnego (ROE) niemal się nie zmieniły (+4 proc.). Według ich prognoz ROE PKO BP utrzyma się w ciągu najbliższych trzech lat w granicach 9–10 proc. mimo wypłaty dywidendy sięgającej 30–50 proc. zysku. "W odróżnieniu od większości spółek z sektora implikowana premia za ryzyko znacznie spadła i na poziomie 3,2 proc. jest najniższa wśród polskich banków o dużej kapitalizacji, a przy tym znacznie niższa od długoterminowej średniej wynoszącej 4,8 proc." - napisano w raporcie. W ocenie DM BZ WBK dyskonto w wycenie względem Pekao praktycznie zniknęło, mimo że drugi z banków oferuje wyższą stopę dywidendy, niższy wskaźnik PEG, średnioroczną stopę wzrostu zysku na akcję w latach 2018–19P i większą potencjalną poprawę ROE.
„Kupuj" Bank Pekao i Alior Bank
Analitycy DM BZ WBK podnieśli cenę docelową dla Banku Pekao do 150 zł ze 113,8 zł wcześniej, podwyższając rekomendację do "kupuj". Z kolei cena docelowa Alior Banku została podniesiona do 88 zł z 67,7 zł, a rekomendacja "kupuj" została podtrzymana. Raport został przygotowany przy kursie Pekao na poziomie 122,05 zł i kursie Aliora w wysokości 70,03 zł. Analitycy oceniają, że Bank Pekao jest atrakcyjnie wyceniany w scenariuszu „bez fuzji". Uważają, że rynek niesłusznie zaniża kurs akcji spółki na wypadek połączenia z Aliorem. "Po pierwsze, nawet w przypadku braku fuzji wypłacana przez Pekao dywidenda utrzymałaby się na poziomie znacznie powyżej 50 proc. tylko przez kolejne dwa lata. Po drugie, Alior jest w dalszym ciągu zdecydowanie tańszy, jeśli więc potencjalny parytet wymiany nie skłaniałby się znacznie w jego stronę, fuzja zwiększałaby zysk na akcję dla akcjonariuszy Pekao. Po trzecie, bez przekonujących argumentów i poparcia ze strony inwestorów finansowych trudno jest sobie wyobrazić uzyskanie większości 2/3 głosów wymaganej do przeprowadzenia fuzji" - napisano w raporcie. Analitycy DM BZ WBK poinformowali, że w przypadku Aliora najbardziej przekonują ich w dalszym ciągu osiągnięcie ambitnych celów w związku z fuzją i wynikająca z nich atrakcyjna wycena. "Głównym czynnikiem zachęcającym do inwestycji w Alior Bank jest w dalszym ciągu jego atrakcyjna wycena. Akcje spółki są obecnie notowane z jednocyfrowym wskaźnikiem P/E na rok 2019P i najniższym wskaźnikiem PEG wśród analizowanych przez nas polskich banków (ze względu na osiągnięcie nastawionych na fuzję wskaźników KPI)" - napisano w raporcie. Dodano, że podstawowym scenariuszem dla spółek jest na razie utrzymanie niezależności.