Ursus Bus, w której Ursus posiada pozostałe 70,74 proc. udziałów, zajmuje się produkcją dla transportu publicznego. Zrealizowana transakcja jest zgodna ze strategią właściciela, która zakłada m.in. dywersyfikację oferty produktowej Ursusa oraz dalsze inwestycje w rozwój segmentu elektromobilności.

- Wszystkim nam zależy na coraz lepszej wycenie akcji Ursusa na giełdzie, chcemy docenić inwestorów, którzy - tak jak wiodący akcjonariusze - wiążą się z Ursusem na dłużej. Elektromobilność to jedna z szybciej rozwijających się gałęzi naszej gospodarki, a my chcemy zostać beneficjentem jej dalszego rozwoju, dlatego podjęliśmy decyzję o odkupieniu akcji od firmy AMZ Kutno. Ekologiczna rewolucja dotyka coraz więcej miast. Samorządy decydują się na zakup elektrycznych autobusów, co przynosi korzyści nie tylko gospodarce i branży, ale przede wszystkim społeczeństwu - wyjaśnił Andrzej Zarajczyk, prezes Pol-Mot Holding.

W zeszłym roku Ursus Bus wygrał sześć przetargów na dostawę łącznie 100 pojazdów transportu publicznego, z czego zdecydowaną większość stanowiły autobusy elektryczne. Suma zamówień na ten rok przekroczyła 180 mln złotych. Największy przetarg - na dostarczenie 47 w pełni elektrycznych autobusów do Zielonej Góry, opiewał na kwotę 96,5 mln zł. rozwoju grupy Ursus zakłada osiągnięcie pozycji kluczowego producenta ciągników, maszyn rolniczych i innowacyjnych pojazdów elektrycznych w Polsce oraz ekspansję zagraniczną.

W trakcie poniedziałkowej sesji za papiery Ursusa płacono na rynku około 3,90 zł, co oznacza wzrost o ponad 1 proc. względem ceny odniesienia z poprzedniej sesji.