Radpol, spółka specjalizująca się w produkcji systemów do przesyłu energii elektrycznej, cieplnej, wody i gazu, prowadzi intensywne prace nad innowacyjnymi produktami, mającymi zaspokoić rosnące potrzeby odbiorców, a w konsekwencji przyczynić się do poprawy jej wyników. I tak firma rozszerza m.in. asortyment rur wielowarstwowych i rur z powłokami o specjalnych właściwościach, przeznaczonych do bardzo wymagających zastosowań.
Specyficzne wymagania
W segmencie electro & tech (obejmuje izolatory, osprzęt kablowy, żerdzie strunobetonowe i tzw. termokurcz) spółka pracuje nad nowymi wyrobami dla branż: kolejowej, motoryzacyjnej, lotniczej oraz przemysłu stoczniowego, jachtowego i obronnego. – Producenci z tych sektorów mają specyficzne dla siebie wymagania, np. w zakresie elastyczności, odporności, niepalności. Część z tych inwestycji już się rozpoczęła, kolejne będą realizowane w przyszłym roku – informuje Michał Jarczyński, prezes Radpolu. Dodaje, że podejmując decyzje o realizacji konkretnych projektów, firma opiera się na dialogu z producentami z poszczególnych sektorów gospodarki, śledzi zmiany technologiczne oraz rosnące wymagania i normy.
Zgodnie z obowiązującą strategią w latach 2018–2021 łączne nakłady na inwestycje Radpolu mają wynieść ok. 30 mln zł. Za te pieniądze firma chciała m.in. kupić linie do produkcji wyrobów termokurczliwych, przeprowadzić badania nad nowymi materiałami o unikalnych własnościach oraz kupić linie do produkcji systemów rurowych o podwyższonych parametrach. Zaplanowano też modernizację majątku produkcyjnego i wprowadzenie nowoczesnych rozwiązań logistycznych.
Efektywny recykling
Jednym z głównych surowców stosowanych przez Radpol w produkcji są tworzywa sztuczne. Zarząd nie obawia się negatywnych skutków zaostrzających się w Europie i Polsce przepisów dotyczących stosowania wyrobów z plastiku. – W przypadku rur z tworzyw sztucznych to już dzisiaj są efektywne metody recyklingu stosowane na szeroką skalę. Czynnikiem decydującym jest ekonomia – zbiórka, segregacja i recykling musi się opłacać – przekonuje Jarczyński. Zauważa, że z jednej strony tworzywo z recyklingu obniża koszty surowcowe, ale coraz większą wartość ekonomiczną stanowić będzie też korzyść w postaci unikniętych opłat za wprowadzany do obrotu wyrób z tworzyw, który będzie elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.