Mariusz Golec, wiceprezes Grupy Wielton: Podwyżki złagodzą wzrost cen surowców

WYWIAD | Mariusz Golec - z pierwszym wiceprezesem Grupy Wielton rozmawia Jacek Mysior

Publikacja: 31.05.2021 05:18

Mariusz Golec, wiceprezes Grupy Wielton

Mariusz Golec, wiceprezes Grupy Wielton

Foto: materiały prasowe

Wielton jest jednym z beneficjentów ożywienia na rynku transportowym w Europie. Jak w związku z tym wyglądają tegoroczne perspektywy odbudowy wolumenu sprzedaży i przychodów?

Otoczenie rynkowe w 2021 r. sprzyja odbudowie wyników Grupy Wielton. Kluczem jest utrzymujący się wysoki popyt na nasze produkty. Ożywienie rynku było widoczne już w II półroczu 2020 r. i cały czas jest kontynuowane. W efekcie zyskaliśmy dużą liczbę zamówień od naszych klientów. Intensywnie pracujemy nad ich realizacją, w pełni wykorzystując moce produkcyjne naszych zakładów. Jednak mimo to termin realizacji zamówień nieco się wydłużył i może teraz wynosić od trzech do nawet sześciu miesięcy. Koncentrujemy działania na utrzymaniu tempa odbudowującego się rynku przyczep i naczep. Nie jest to łatwe zadanie szczególnie ze względu na obserwowane w branży automotive problemy z zaopatrzeniem czy wysokimi cenami surowców. Jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że nie we wszystkich krajach będzie możliwe utrzymanie przez nas poziomu wzrostu rynku, czego efektem jest spadek udziałów. Sytuacja taka ma miejsce np. w Polsce. Wynika ona jednak z konieczności obsługi przez wieluńskie zakłady rosnącego zapotrzebowania na produkty na wielu zagranicznych rynkach.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Firmy
Wojskowe mundury na giełdę. Jest ostateczna cena akcji Arlenu
Firmy
Selena FM musi sobie radzić ze słabą koniunkturą
Firmy
Akcjonariusze Mo-Bruku wkrótce zdecydują o kolejnym skupie akcji
Firmy
Akcjonariusze Mo-Bruku zdecydują o kolejnym skupie akcji
Firmy
Rynek sponsoringu sportu w Polsce z kolejnym historycznym wynikiem
Firmy
Likwidacja raportów kwartalnych. Inwestorzy i analitycy: twarde „nie”