Falstart nowych futures na giełdzie

Nowe instrumenty na GPW, w tym pochodne na WIG.GAMES, na razie nie cieszą się zbyt dużym zainteresowaniem inwestorów.

Aktualizacja: 05.10.2019 09:35 Publikacja: 05.10.2019 09:08

Falstart nowych futures na giełdzie

Foto: Bloomberg

Lista dostępnych instrumentów na warszawskiej giełdzie systematycznie rośnie. Wystarczy wspomnieć, że w ostatnim czasie GPW wprowadziła do obrotu kontrakty terminowe na cztery indeksy – WIG.GAMES, skupiający producentów gier, i tzw. indeksy makrosektorowe.

Foto: GG Parkiet

– Zależy nam na przyciągnięciu nowych inwestorów do tego segmentu rynku. Jesteśmy przekonani, że nowe kontrakty na WIG.GAMES oraz indeksy makrosektorowe spotkają się z zainteresowaniem inwestorów. Mamy nadzieję, że inwestorzy docenią możliwość zarabiania na stosunkowo niewielkich ruchach indeksów bazowych – podkreślała Izabela Olszewska z zarządu GPW.

Początki nowych instrumentów są jednak trudne.

Mizerny początek

Zainteresowanie nowymi pochodnymi w pierwszych dniach notowań było znikome. Największym wzięciem wśród futures na indeksy makrosektorowe cieszyły się te, które oparte są WIG.MS-FIN, czyli wskaźniku grupującym banki, firmy ubezpieczeniowe, windykatorów i spółki rynku kapitałowego. Trudno jednak mówić, aby inwestorzy rzucili się na ten instrument. W ciągu czterech pierwszych sesji od debiutu tych futures obrócono jedynie 59 kontraktami (biorąc pod uwagę ich wszystkie serie). Jeszcze słabiej wyglądają statystki dotyczące innych futures opartych na indeksach makrosektorowych. W przypadku kontraktów na WIG.MS-BAS (energia, górnictwo, surowce) wolumen obrotu wyniósł zaledwie 24 sztuki. Jeśli zaś chodzi o futures na WIG.MS-PET (paliwa, gaz, chemia), to w tym przypadku obrócono jedynie pięcioma kontraktami terminowymi.

Również futures na WIG.GAMES na razie nie znalazły zbyt wielu amatorów. W ciągu czterech sesji wolumen obrotu nimi wyniósł 32 sztuki.

– Wprowadzenie nowych instrumentów nie jest niczym złym. Część z nich „zaskoczy", część nie. Na razie minęło zbyt mało czasu, aby oceniać, jak będzie w przypadku nowych kontraktów. Ich sukces zależy również od tego, co będzie się działo z samymi instrumentami bazowymi. Indeksy makrosektorowe są raczej ciekawostką. Wydaje się, że największe szanse na sukces ma indeks WIG.GAMES i tym samym kontrakty na ten wskaźnik, z racji tego, że branża gier jest ostatnio w centrum uwagi inwestorów. Ważne jednak, aby wprowadzenie nowych instrumentów było tylko dodatkiem, a nie głównym pomysłem na ożywienie handlu na warszawskiej giełdzie – komentuje anonimowo jeden z maklerów.

Teraz czas na kolejne fundusze ETF

Na kontraktach terminowych GPW nie skończyła. Ostatnio w obrocie pojawiły się certyfikaty strukturyzowane oparte na uruchomionym niedawno indeksie WIG-ESG, który docelowo ma zastąpić Respect Index. W ciągu trzech pierwszych sesji od ich debiutu nie zawarto jednak żadnych transakcji tymi instrumentami.

Warszawskiej giełdy to jednak nie zraża. Jej przedstawiciele sygnalizują, że pracują nad wprowadzeniem kolejnych instrumentów. Mocny nacisk ma być położony przede wszystkim na fundusze typu ETF. W tym roku na naszym rynku zadebiutowały już krajowe fundusze pasywne, które odwzorowują zachowanie indeksów WIG20TR i mWIG40TR. Na tym się jednak nie skończy. Prawdopodobnie już w listopadzie pojawią się kolejne fundusze pasywne notowane na GPW. Tym razem mają być oparte na indeksach WIG20lev i WIG20short.

Pojawienie się kolejnych ETF-ów na GPW nie powinno nikogo dziwić. Na świecie od dawna znaczenie zyskują produkty pasywnego inwestowania. Przez długi czas oferta warszawskiej giełdy w tym zakresie była dość uboga. Jeśli chodzi o ETF-y, przez kilka lat w obrocie były jedynie trzy fundusze firmy Lyxor, które naśladowały WIG20, DAX oraz S&P 500.

Finanse
Piątek na GPW: XTB nowym królem, WIG20 z rekordem hossy, Toya rozbija bank
Finanse
PZU pnie się w górę. Pada rekord za rekordem
Finanse
Czwartek na rynku: Asbis cierpi, Budimex na minusie, wyniki banków, gorąco w JSW
Finanse
Stopy w dół, niższe raty kredytów mieszkaniowych
Materiał Promocyjny
Banki muszą wyjść poza strefę komfortu
Finanse
Środa na rynku: RPP "dowiozła" obniżkę, Rafamet na huśtawce, Creotech z rekordem
Finanse
RPP tnie stopy. Adam Glapiński ruszył z pomocą Karolowi Nawrockiemu