Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Początkowo przebiegała ona wedle dobrze znanego scenariusza. Handel był stosunkowo niewielki i koncentrował się na kilku instrumentach. O godz. 11.14 wydarzyło się jednak coś, co wstrząsnęło rynkiem.
Dokładnie wtedy na instrumentach, które mają odzwierciedlać zmiany cen złota, doszło do gigantycznej zmiany. Kurs instrumentu RCFL3GOLD (zakłada on wzrost cen złota i wykorzystuje dźwignię 3) podskoczył z 44,21 do 306,5 zł. Z kolei wycena instrumentu RCFS3GOLD (zakłada spadek cen złota i wykorzystuje dźwignię 3) wzrosła z 70,75 zł do 1522,20 zł. Oczywiście, nawet mając na uwadze dźwignię finansową, ruchy te nie miały uzasadnienia w wycenie instrumentu bazowego, czyli w tym przypadku złota.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Może maklerzy nie czują hossy w pełni, ale czuje ją za to sama GPW. Widać to po wynikach operatora, a także po wycenie akcji GPW na giełdzie. W czwartek kurs spółki w trakcie sesji osiągnął nowy historyczny szczyt, a trzeba pamiętać, że nie tak dawno notowania akcji GPW zostały skorygowane o odcięcie dywidendy.
Ministerstwo Finansów zaproponowało podwyższenie stawki podatku dochodowego od osób prawnych (CIT) dla banków do 30 proc. w 2026 r. (z obecnych 19 proc), a następnie obniżenie jej do 26 proc. w 2027 r. i wprowadzenie stałej stawki 23 proc. od 2028 r., podał resort.
Polskie indeksy znów błysnęły. Wsparcie dla nich okazały się wyniki takich spółek jak Orlen, Cyfrowy Polsat oraz GPW
59,5 zł - tyle w pierwszej części czwartkowej sesji płacono za jedną akcję GPW. To najwyższy poziom w całej historii giełdy na giełdzie.
Od kilku tygodni rynek, prasa i media społecznościowe dyskutują o planowanej reorganizacji grupy PZU i Banku Pekao. Podnoszone argumenty bywają mniej lub bardziej trafne, niektóre pozbawione są merytorycznego sensu. Ponieważ sama transakcja jest stosunkowo skomplikowana i dostrzegam obszary braku jej zrozumienia, kilka kwestii wymaga uporządkowania i zasługuje na wyjaśnienie.
W środę byki na GPW były pod presją. Mimo, że WIG20 zakończył dzień na minusie, obraz rynkowy nie jest jednak aż tak zły.