Łączna kwota 350 mln zł daje dywidendę w wysokości 18 zł na jedną akcję. Biorąc pod uwagę środowy kurs zamknięcia notowań daje to stopę dywidendy na poziomie 4,4 proc.
Kruk chce wypłacić dywidendę. Jak dużą?
- Mamy za sobą bardzo dobry rok – w 2024 roku zysk netto wyniósł ponad 1 mld zł, spłaty z portfeli wierzytelności 3,5 mld zł, a inwestycje ponad 2,8 mld zł. Mamy dobry dostęp do finansowania i stabilną sytuację finansową, a zadłużenie do EBIDTA gotówkowej po I kwartale 2025 wyniosło 2,6x. Dobrze rozpoczęliśmy też ten rok i chcemy konsekwentnie realizować nową strategię na lata 2025-2029. Chcemy być też zgodni z ogłoszoną przez nas polityką dywidendową zakładającą wypłatę dochodu co najmniej na poziomie 30 proc. zysku netto. Biorąc pod uwagę m.in. nasze plany zainwestowania ok. 2,5 mld zł w całym 2025, jak i poziom zadłużenia, zaproponowaliśmy podzielenie się około 33 proc. zysku za 2024 rok – komentuje Piotr Krupa, prezes Kruka – Dotychczas, przez 10 lat, wypłaciliśmy akcjonariuszom 1,5 mld zł w postaci dywidendy oraz skupu akcji. Doceniamy zaufanie i zaangażowanie akcjonariuszy wspierających rozwój grupy. Dla mnie najlepsze spółki to takie, które potrafią zarówno rosnąć, jak i dzielić się dywidendą ze swoimi inwestorami. Ogromnie cieszę się, że Kruk przy ponad 1 mld zł zysku netto i rentowności ROE ponad 20 proc. jest jedną z takich spółek. – dodaje Krupa.
Czytaj więcej
Z szacunków analityków wynika, że średnia stopa dywidendy w bieżącym roku na GPW sięga już niemal 5 proc., choć można znaleźć i takie, które oferują nawet dwucyfrowy wskaźnik wypłaty.
Pozostałą część zysku za 2024 r. Kruka zamierza przeznaczyć na kapitał zapasowy. Ostateczna decyzja w sprawie podziału zysku należy jednak do akcjonariuszy spółki.