Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W tym roku Plast-Box, tak jak niemal cała branża przetwórstwa tworzyw sztucznych, odnotowuje spadek rentowności. To m.in. efekt rosnących cen polipropylenu, podstawowego surowca wykorzystywanego przez grupę w produkcji. Zarząd zauważa, że w tym roku trzeba było za niego płacić 1,2–1,3 tys. euro za tonę. – Przy wysokich cenach surowca walka o efektywność w branży przetwórstwa tworzyw sztucznych nie jest łatwa. Analizy cen surowca, które prowadzimy od wielu lat, wskazują, ze ceny te ulegają w ciągu roku wahaniom, ale nie można mówić o jakiejś regularności, o jakiś stałych cyklach – tłumaczy Krzysztof Pióro, wiceprezes Plast-Boksu. Dodaje, że o kosztach zakupu polipropylenu decydują m.in. kursy ropy i gazu, awarie i przestoje instalacji petrochemicznych, a także gra, którą z klientami i rynkiem prowadzą producenci surowców.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Niski popyt i marże hamują rozwój branży. Tymczasem Orlen i Azoty realizują w biznesie tworzyw miliardowe projekty, które cały czas sprawiają im duże kłopoty. W efekcie płocki koncern nie jest zainteresowany przejmowaniem nowego zakładu w Policach.
Wielomiesięczne negocjacje dotyczące przejęcia firmy GA Polyolefins lub części jej aktywów produkcyjnych zakończyły się fiaskiem. Teraz Azoty będą rozmawiać z Orlenem o sprzedaży majątku logistycznego.
Grupa Azoty, Grupa Azoty Police, Grupa Azoty Polyolefins oraz Orlen zawarły Memorandum of Understanding w sprawie projektu Polimery Police z mocą obowiązującą od 31 lipca 2025 roku, podała Grupa Azoty. Podkreśliła, że zawarcie memorandum stanowi kolejny istotny etap w procesie poszukiwania rozwiązań mających na celu stabilizację sytuacji finansowej Grupy Azoty Polyolefins oraz optymalizację struktury aktywów grupy kapitałowej. Zawarte memorandum zakłada otwarty proces sprzedaży wskazanych aktywów, do którego Orlen zostanie zaproszony jako jeden z potencjalnych nabywców.
Do uratowania nawozowego koncernu potrzebne są miliardy złotych. Fiasko negocjacji z Orlenem w sprawie sprzedaży nowego zakładu w Policach zmusza do przyspieszenia rozmów o emisji akcji. Walory obejmą Skarb Państwa i wierzyciele.
Koncern rozważa inwestycje w tabor kolejowy i terminale kontenerowe. Ich skala będzie uzależniona od pozyskanego finansowania i partnerów. Kluczową rolę ma do odegrania zależna firma Koltar, która osiąga dobre wyniki finansowe.
Dziś naczelnym celem zarządu jest uczynienie spółki zdolną do wypracowywania zysków. Szans na poprawę jej kondycji upatruje m.in. w pozytywnych zmianach w otoczeniu rynkowym oraz we wzroście sprzedaży eksportowej.