Stowarzyszenie skierowało do KNF wniosek o zbadanie czy Fon nie dopełnił obowiązków informacyjnych i czy jeden z członków rady nadzorczej handlował akcjami w okresie zamkniętym.
SII przypuszcza, że spółka wiedziała o zakończeniu współpracy z amerykańskim przedsiębiorstwem Lemna wcześniej, niż opublikowała to w komunikacie (w dodatku twierdząc coś przeciwnego: że to ona zakończyła współpracę). Raport bieżący ukazał się 22 października, a dział interwencji SII twierdzi, że już 12 października miał taką wiedzę. "Przedmiotowa informacja powinna podlegać obowiązkom informacyjnym, powinna zostać przekazana niezwłocznie po zajściu zdarzeń lub okoliczności, nie później niż w terminie 24 godzin" - czytamy w piśmie stowarzyszenia.
W tym kontekście SII podkreśla, że w okresie od powzięcia informacji poufnej członkowie zarządu i rady nadzorczej Fonu byli objęci okresem zamkniętym. Tymczasem od 13 do 19 października jeden z nadzorców handlował akcjami firmy.
O zerwaniu współpracy przez Lemnę poinformowaliśmy w czwartek. Zarząd Fonu zapewnia, że o decyzji Amerykanów nie wiedział, a umowa została zerwana z powodu wątpliwości co do szczegółów współpracy.